Koktajl Low FODMAP owsiano-bananowy


Przepisy / sobota, 1 października, 2016

Koktajl Low FODMAP to idealne rozwiązanie, gdy nie macie czasu na przygotowanie bardziej skomplikowanego dania, bo akurat śpieszycie się do wyjścia albo po pracy nie macie siły na stanie nad garami.

To jeden z moich ulubionych koktajlów śniadaniowych.  Jest naprawdę pożywny i przez kilka kolejnych godzin nie będziecie czuć głodu.

Jeśli ćwiczycie na siłowni i potrzebujecie więcej białka, możecie dodać do niego odżywkę białkową.

Ten koktajl Low FODMAP można przygotować w 2 pysznych, słodkich wersjach, które nie zawierają ani grama dodatkowego cukru, tylko słodkiego banana*. ;]

Do przygotowania koktajlu używam mleka krowiego, bo wtedy koktajl lepiej smakuje. Jeśli jesteście wegetarianami oczywiście możecie użyć mleka roślinnego.

Koktajl często zabieram do pracy w specjalnym pojemniku. Jest gęsty, więc niewielka jest szansa, że się wyleje po drodze.

img_20161001_085905
Oczywiście zapomniałam o mleku… ;]

* Zastrzeżenia Low FODMAP

Płatki owsiane zwykłe i górskie są zaznaczone na mojej liście na pomarańczowo. Zgodnie z tym co napisałam w poście o płatkach najlepiej ograniczyć się do porcji nie większej niż 50 g.

Płatki owsiane błyskawiczne są oznaczone na czerwono i nie wolno przekraczać 25 g na porcję. Nie nadają się więc do zastosowania w tym przepisie, jeśli chcecie się porządnie najeść.

Jeśli dodajecie do koktajlu odżywkę białkową, upewnijcie się, że jest to izolat białka, który ma niską zawartość laktozy. Sprawdźcie, czy nie może zawiera niedozwolonych dodatków typu syrop fruktozowo-glukozowy.

*Problemem mogą być banany. Jeśli źle tolerujecie dojrzałe banany, zmniejszcie porcję lub do koktajlu dodajcie banana niedojrzałego razem z łyżeczką syropu klonowego, który doda słodyczy. Więcej na ten temat znajdziecie w poście o bananach.

Płatki owsiane zawierają dużą ilość błonnika. Jeśli macie z nim problemy, ograniczcie ilość płatków. Koktajl będzie mniej pożywny, a konsystencja zrobi się rzadsza, ale będzie równie smaczny.

Składniki na 1 porcję:

  • 200 ml mleka krowiego bez laktozy lub mleka roślinnego (ryżowe lub migdałowe)
  • 1 mało niedojrzały banan
  • ewentualnie 1 łyżeczka syropu klonowego
  • 20 g masła orzechowego
  • 4 łyżki płatków owsianych zwykłych lub górskich
  • szczypta cynamonu
  • 1-2 łyżeczki kakao lub kropla-dwie prawdziwej esencji waniliowej
  • [opcjonalnie] miarka odżywki białkowej (izolat białka)
img_20161001_090023
Mleko się odnalazło… ;P

Sposób przygotowania:

Płatki owsiane wsypuję do naczynia do blendowania i zalewam wrzącą wodą, tak aby woda je zakryła. Odstawiam na 5-10 min.

Kiedy płatki zrobią się miękkie, dodaję pokrojonego banana razem z pozostałymi składnikami. Całość dobrze miksuję.

Ten koktajl Low FODMAP można przygotować w 2 wariantach smakowych: waniliowym lub czekoladowym – w zależności czy dodacie esencję waniliową czy kakao. :]

img_20161001_090148
Gotowy koktajl Low FODMAP w wersji waniliowej

Jestem ciekawa, czy skusicie się na mój koktajl czy może macie własny wypróbowany przepis? Jeśli tak, podzielcie się nim w komentarzach z innymi czytelnikami. :]

13 Replies to “Koktajl Low FODMAP owsiano-bananowy”

  1. Hej Joasiu, pytanie co do sera feta czy mozarelli. Chodzę do dietetyka i rozpisaną dietę mam na zasadach foodmap. Kiedy zapytałam o wymienione sery Pani Dietetyk stanowczo zabroniła całkowicie nabiału bo na tym polega dieta FOODMAP i tak samo z mlekiem bez laktozy bo zawiera dużo czegoś tam. Nie wyobrażam sobie odstawić mleko bo kocham jego smak. Nie kokosowe czy inne dozwolone, które też chętnie pije, mleko krowie to podstawa w moim przypadku a też nie odczuwam po tym bez laktozy jakichś dolegliwości… Zauważyłam, że są też sery feta bez laktozy. Osobiście wydaje mi się, że feta czy mozarella mi nie szkodzą ale Pani Dietetyk zbiła mnie z nóg i już sama nie wiem czy słuchać jej czy tego co zawiera Twój blog (który jest rewelacyjny!!!!) Dla mnie to duzy dodatek do posiłków bo już tyle rzeczy jeść mi nie wolno, że ciężko jest mi wytrzymać na tej diecie… 🙁 Proszę o podpowiedź i pomoc!

    1. Mozzarella i ser feta są oznaczone w oficjalnej aplikacji Monash University, którego naukowcy wymyślili tą dietę, jako dozwolone. Nie trzeba kupować wersji bez laktozy, bo te sery, podobnie jak ser żółty, w procesie produkcji traci laktozę. Zostają minimalne ilości.
      Nie wiem, czemu dietetyczka zabroniła, bo z pewnością na tym dieta nie polega. Może masz problem z kazeiną?
      Możesz pić mleko krowie bez laktozy.
      Dopytaj proszę, skąd Twoja dietetyczka ma takie informacje. Może o czymś nie wiem??? o.0

    1. Chyba to już 5 pytanie o banany… ? Zastanawiam się, gdzie jest źródło tego problemu? Czy czytałaś gdzieś, że nie można jeść dojrzałych bananów? Jeśli tak, czy mogłabyś podesłać linka?
      W przypadku zwykłych bananów ich dojrzałość nie ma żadnego znaczenia.

        1. Dziękuję za informację.
          Podejrzewam teraz, że cały problem z bananami wziął się z zaleceń dla nietolerancji fruktozy… To są odrębne schorzenia, choć bywa że współistniejące.
          Zgodnie z aplikacją MU oba rodzaje zwykłych bananów są dozwolone.
          Jeśli nie masz stwierdzonej nietolerancji fruktozy możesz jeść także dojrzałe banany.

  2. Zrobiłam ten koktajl dzisiaj na śniadanie. Nie dodawałam esencji waniliowej ani kakao, a i tak wyszedł pyszny. ? Z pewnością na stałe zagości w moim jadłospisie ?

      1. Pani Asiu, pierwszy raz od 9 lat nic mi nie zaszkodziło. Wcześniej myślałam że mam po prostu wrażliwy żołądek, bo badania nic nie wykrywały. Niecałe dwa lata temu spotkała mnie tragedia w życiu. Objawy nasiliły się na tyle, że załamałam się psychicznie i stałam się więźniem we własnym domu. Dzięki Bogu trafiłam na tego bloga i nareszcie czuje że żyje. Niestety zbyt długo cierpiałam psychicznie i fizycznie, więc nie czuję się jeszcze pewnie w 100%, ale mam nadzieję, że wkrótce to nastąpi. Chcę tylko powiedzieć dziękuję ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *