Zasady fazy eliminacyjnej diety Low FODMAP są proste jak drut. ;] Chciałbym jednak podsumować moje poprzednie posty, tak aby nie było wątpliwości, o co chodzi.
Celem tej fazy jest przygotowanie naszego układu pokarmowego do kolejnego etapu, podczas którego stopniowo wprowadzamy do naszej diety kolejne grupy produktów. Robimy to po to, aby sprawdzić, w jaki sposób reagują na nie nasze jelita.
Faza eliminacyjna to takie wakacje dla jelit. Kiedy jemy posiłki zawierające niewielkie ilości FODMAP, jelita mogą się zrelaksować i porządnie wypocząć. Objawy zespołu jelita nadwrażliwego powinny powoli ustępować, aż w końcu dojdziemy do momentu, gdy przestajemy bać się posiłków i tego co następuje po jego zjedzeniu.
Po wakacjach trzeba wrócić do pracy. ;] Jelita są zresetowane i gotowe na eksperymenty. Gdy wprowadzamy pojedynczo nowe pokarmy, możemy z łatwością zaobserwować, czy nasze wypoczęte jelita reagują na nie negatywnie czy może całkowicie neutralnie.
Im ściślej będziemy przestrzegać zasady fazy eliminacyjnej diety Low FODMAP, tym lepiej przygotujemy się do kolejnego etapu diety.
Ta myśl powinna Wam przyświecać przez cały okres trwania diety eliminacyjnej.
Jakie są zasady fazy eliminacyjnej diety Low FODMAP?
1. Faza eliminacyjna trwa 4-8 tygodni.
To bardzo ważna zasada, o której trzeba pamiętać, zwłaszcza gdy ogarnia nas euforia, że nareszcie udało się opanować zespół jelita nadwrażliwego. To tak wspaniałe uczucie, że z niepokojem myślimy o wprowadzaniu bardziej ryzykowanych produktów spożywczych do naszej diety.
Chciałabym podkreślić to jeszcze raz – każda dieta eliminacyjna grozi niedoborem składników pokarmowych, dlatego musi mieć charakter tymczasowy.
Zwykle faza eliminacyjna trwa 4 tygodnie. Jeśli w tym czasie nie odczuliście znaczącej poprawy, przedłużcie ją o kolejne 4 tygodnie. Każdy organizm jest inny i reaguje w odmienny sposób. Ja poczułam znaczącą poprawę już po pierwszym tygodniu, ale nie jest to regułą.
Co zrobić, gdy mimo upływu 8 tygodni, nie czujecie znaczącej poprawy? Niestety, dieta Low FODMAP nie działa na każdą osobę cierpiącą na zespół jelita nadwrażliwego. Być może należycie do grupy osób odpornych na dietę… Być może to nie zespół jelita nadwrażliwego powoduje te wszystkie paskudne objawy. Jest jeszcze wiele innych chorób o podobnym przebiegu np. celiakia. Bez konsultacji z dietetykiem lub lekarzem nie przedłużajcie jej trwania.
2. W czasie fazy eliminacyjnej obowiązuje restrykcyjny zakaz jedzenia produktów o wysokiej zawartości FODMAP
Listę produktów zakazanych przedstawiłam w poście o tym, jak wyeliminować objawy jelita nadwrażliwego.
Nie martwcie się. To nie jest specjalnie długa lista. Te 4 tygodnie miną bardzo szybko.
Jeśli przydarzy Wam się jakaś mała wpadka, po prostu wróćcie jak najszybciej do jedzenia produktów o niskiej zawartości FODMAP.
Brak objawów zespołu jelita nadwrażliwego daj poczucie tak wielkiej ulgi, że najprawdopodobniej nie będziecie błądzić zbyt często. Nie będziecie chcieli wracać do stanu sprzed rozpoczęcia diety.
3. Menu fazy eliminacyjnej powinno być jak najbardziej urozmaicone
Przygotowałam dla Was listę produktów dozwolonych, które spokojnie można spożywać podczas fazy eliminacyjnej, jak i po jej zakończeniu. To naprawdę długa lista i z pewnością znajdziecie na niej te pokarmy, które Wam smakują.
Lista produktów dozwolonych – bezpieczna wersja
4. Monitorowanie reakcji organizmu to konieczność
Przestrzeganie rygorów diety nic nie da, jeśli nie będziecie zwracać uwagi na reakcje Waszego organizmu. Zwykle to będą bardzo pozytywne zmiany. Czasami mimo przestrzegania diety, objawy i tak wystąpią. W takim wypadku należy przyjrzeć się bliżej okolicznościom ich pojawienia się. Czy to był bardziej stresujący czas w Waszym życiu? Czy na pewno sprawdziliście dokładnie, co zjedliście?
Ja kiedyś bardzo źle poczułam się po wypiciu piwa smakowego. Gdy zaczęłam szukać możliwych powodów (jedno piwo jest przecież dozwolone i wcześniej mi nie szkodziło), przestudiowała dokładnie skład, który producent zmieścił na puszce. I co znalazłam? Syrop glukozowo-fruktozowy!
5. Fazę eliminacyjną powinno się stosować pod nadzorem specjalisty
Nie jestem dietetykiem ani lekarzem. Jestem chora na zespół jelita nadwrażliwego. Znam temat z pierwszej ręki, ale nie mam wystarczającej wiedzy zakresie dietetyki. Wy najprawdopodobniej też jej nie macie. Dlatego tak ważne jest, aby nie leczyć się na własną rękę.
Zwróćcie jedynie uwagę, kogo prosicie o pomoc. Nie każdy specjalista jest na bieżąco z najnowszymi odkryciami naukowymi czy publikacjami w prasie specjalistycznej. Koncepcja FODMAP i ich roli w zespole jelita nadwrażliwego nie przebiła się jeszcze do powszechnej świadomości.
Specjalista ma Wam pomóc, a nie zignorować lub zgoić. To, że od 30 lat stosuje się dietę lekkostrawną w ZJN nie oznacza, że ona działa. Jeśli gastrolog wyśmieje Was, poszukajcie innego, który ciągle się szkoli i rozwija. Możecie zabrać ze sobą wydrukowany artykuł zawierający podstawowe zasady diety Low FODMAP, opublikowany w Medycynie Praktycznej.
Wystarczająco dużo się już nacierpieliście…
Czy przyznacie mi rację, że zasady fazy eliminacyjnej diety Low FODMAP są banalnie proste? Napiszcie proszę, jak Wam idzie. :]
Witam, ja właśnie zaczynam, dietetyk mi to zaproponował. Już dość mam wiecznej opuchlizny i zmęczenia po każdym posiłku. Jedyna skuteczna metoda do tej pory było jedzenie minimalnych ilości lub ograniczanie kalorii do minimum, wtedy wzdęcia nie miały szans ale na jak długo taka metoda działa jak bardzo jest szkodliwa, każdy z nas chyba to wie.
Hej!
Doskonale rozumiem przez co przechodzisz. Dieta Low FODMAP nie pomaga każdemu, ale mam nadzieję, że znajdziesz się w większości i już po kilku tygodniach jej stosowania zapomnisz o opuchliźnie.
Mam nadzieję, że mój blog będzie pomocny. W razie wątpliwości czy dalszych pytań, z chęcią Ci pomogę. 🙂
Witaj. Jak ja się cieszę, że natrafiłam na Twój blog. Na 99% mam nietolerancję na węglowodany. Oprócz tego Hashimoto. Obecnie jestem na diecie autoimmunologicznej a teraz dodatkowo podłączę się pod dietę low FODMAP. Obecnie nikt nie był w stanie powiedzieć Mi (mam na myśli lekarzy), co jest powodem wzdęć,notorycznych gazów i zaparć. A tu proszę… Obecnie nie jem w ogóle zbóż i nabiału. A teraz wiem, że brukselka, kalafior, awokado są powodem moich przypadłości. Do tego piłam rumianek, podjadałam jabłka bo przecież zjedzone na pusty żołądek nie powinny zaszkodzić. Jakie ja popełniałam błędy! Ile najadłam się wstydu i upokorzenia z powodu niekontrolowanych gazów. Mam nadzieję, że dzięki Tobie znalazłam przyczynę swoich dolegliwości.
Hej!
Cieszę się, że trafiłaś na mojego bloga. 🙂 Mam nadzieję, że będzie pomocny, a dieta Low FODMAP zredukuje nieprzyjemne objawy.
Doskonale Cię rozumiem. Wstyd jest nieodłącznym elementem nieopanowanego zespołu jelita draźliwego.
Trzymam kciuki, daj znać, jak Ci idzie.
Właśnie zaczynam dietę i troche jestem przerażona i zdezorientowana. Kilka produktów które dostałam w wytycznych od lekarza byly n liście o niskiej zawartości FODMAP a inne źródła mówią że mają wysoką zawartość. Np. Seler, płatki owsiane. Czy obróbka termalna zmienia to? Co także z chlebem. Piszesz że Pszenny chleb pełnoziarnisty na zakwasie jest dozwolony a to przecież pszenica. I jak jest z tym chlebem orkiszowym? Czy można go spożywać w fazie eliminacyjnej? Będę wdzięczna za pomoc
Hej,
na początku każdy czuje się trochę zdezorientowany. 😉
Można jeść płatki owsiane górskie (nie błyskawiczne) w ilości nie większej niż 100 g – 60 g na porcję jest dozwolone.
Seler naciowy – w ilości 12 g jest dozwolony (choć nie powinien być spożywany, jeśli objawy jeszcze nie ustąpiły). Zwykły seler korzeniowy jest ok.
Obróbka zmienia ilość FODMAP, ale naukowcy nie odkryli żadnej reguły i nie do końca wiedzą, na jakiej zasadzie to działa.
Jeśli chodzi o zakwas to podczas jego produkcji i fermentacji ilość FODMAP spada. Pisałam o tym więcej tu: https://www.fodmap.pl/lista-produktow-low-fodmap-2/
Chleb orkiszowy – tylko na zakwasie. Orkisz nie jest Low FODMAP.
pozdrawiam i mam nadzieję, że mojej wyjaśnienia pomogą. 🙂
Szukałam aż znalazłam Ciebie 🙂 U mnie niestety nie jest to ZJD ale SIBO połączone z Hashimoto. Efekt … biegam do łazienki częściej niż kiedyś na bieżni :/ Czytam , uczę się, przyswajam… Zobaczymy jak mi pójdzie oby pomogło, bo pomysły mi się kończą. O Foodmapie powiedział mi lekarz pierwszego kontaktu, który wypisując kolejny antybiotyk bezradnie rozłożył ręce. On rozłożył ręce, ja zacisnęłam pięści, bo przecież żadne choróbsko nie będzie mną rządzić. Trzymajcie kciuki.
Trzymam w takim razie kciuki, bo połączenie tylu chorób na raz bardzo komplikuje sprawę… 🙁
Przy SIBO leczenie jest inne niż w przypadku ZJD i przede wszystkim opiera się na lekach. Bez dobrego gastrologa się nie obędzie. Z tego co pisał jeden z czytelników jest polskie forum poświęcone SIBO. Mam nadzieję, że znajdziesz tam więcej informacji i wsparcie od innych chorych.
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
witam,czy mozna wlaczyc do diety sledzie marynowane?, mam nietolerancje kazeiny i laktozy, czy po pewnym czasie niejedzenia ich mozna sprobowac wlaczyc te produkty. Orientujesz sie. oze,czy odczulanie metoda mora jest skuteczne?
Witam,
śledzie jak każde ryby są dozwolone, pod warunkiem, że nie zjesz razem z nimi niedozwolonych dodatków (cebula, śliwki).
Czy masz alergię na kazeinę? Jeśli tak, to oczywiście nie możesz jeść produktów zawierających kazeinę. Piszesz o odczulaniu, więc zakładam, że to alergia. Pytanie, kto i jak zdiagnozowałaś alergię? Czy zrobił to lekarz czy zrobiłaś sobie badania immunologiczne IgG4? Z tego co czytałam w literaturze medycznej są one kwestionowane. „W stanowisku Europejskiej Akademii (EAACI Position Paper 2008) podkreśla się, że oznaczanie stężenia swoistych dla pokarmów IgG nie może być narzędziem rozpoznawania alergii/nietolerancji pokarmowej, a złotym standardem diagnostycznym pozostaje podwójnie ślepa, kontrolowana placebo, próba prowokacji pokarmowej (DBPCFC – double-blind placebo-controlled food challenge)” – Znaczenie diagnostyki alergii i nietolerancji pokarmowych w oparciu o wyniki swoistych dla pokarmów immunoglobulin klasy IgG. Stanowisko Europejskiej Akademii Alergologii i Immunologii Klinicznej.
Nie znam się na odczulaniu, ale jeśli już to u lekarza.
Witaj Joanno,
Od tygodnia z hakiem jestem na FM i jestem zachwycona, nie mam od tego tygodnia wzdęć, bo one mi najbardziej dokuczały. Testuje produkty. Generalnie z racji nieszczelności jelit nie mogę psiankowatych, więc dodatkowo odpadają co niektóre produkty. Zbieram przepisy, wprowadzam modyfikację. Ściągnęłam również aplikację na telefon, mam w związku z tym pytania:) np co do szpinaku, na liście Twej jest szpinak na żółto <150 g, według apki mamy 38 g zielony. Zauważyłam że jednak ta ilość pow 38 powoduje u mnie biegunki, wiec muszę bardzo ograniczyć ilościowo, ale co ja zrobię z 38 g 🙂 no ale…będę kombinować.
Powiedz mi proszę czy serki do smarowania, sery itp kozie można – w aplikacji są cheese, goat (chevre, plain) w 60 g czy ta waga jest bezpieczna ?
Co mi teraz jeszcze przychodzi do głowy to tofu, zalecane jest twarde – ja chyba nie jedząc wcześniej tofu zrobiłam błąd i kupiłam Polsoji Bio tofu. Ale to zakładam ze miękkie, zabronione. Czy możesz podać jakie Ty kupujesz, polecasz. Wujek google podpowiada Mori nu ale ja szczerze mówiąc w sklepach go nie widzę.
Co do podanego przez Ciebie przepisu na chleb…WYBORNY;) mój pierwszy w życiu chlebek, wyszedł i wychodzi za każdym razem, dziękuję 😉
pozdrawiam, Kasia
Hej!
cieszę się, że już czujesz się lepiej, a chleb smakował! 😀
Szpinak jest oznaczony na zielono. Wydawałoby się, że można go jeść bez ograniczeń. Ale wskazana w aplikacji porcja to faktycznie 38 g (1 cup). MU zrobiło jednak zastrzeżenie, żeby choć szpinak jest dozwolony i oznaczony na zielono, nie należy przekraczać porcji 143 g (zaokrąglonej przeze mnie).
W przyjętych przeze mnie oznaczeniach szpinak jest na pomarańczowo, co oznacza – UWAGA, może sprawiać problemy.
Serki do smarowania nie są dozwolone, w pozostałych przypadkach podana waga jest bezpieczna. Po to jest podawana ;).
Odnośnie tofu to polecam ten artykuł. Ja jem tofu z Biedronki. 🙂
Witam serdecznie.
Nie będę się rozpisywał na temat moich przejść z jelitami bo znacie to wszystko z autopsji. Nadmienię tylko, że w moim przypadku był totalny hardcore i zrujnowało mnie to wszystko przekrojowo, tzn. upadło całkowicie moje życie towarzyskie, zawodowe, zdrowie psychiczne a także fizyczne. To ostatnie widać najbardziej, bo w ciągu ostatnich 4 lat (gdy zdałem sobie sprawę, że to dieta jest przyczyną moich problemów) schudłem 25 kg i wyglądam na prawdę źle. Stąd oprócz eliminacji objawów ZJD chce także mocno przytyć (wracam na siłownię).
Brak tez w tej diecie owoców i warzyw. Jakies pomysły na prostą i szybką w przygotowaniu bezpieczną sałatke która można dodać do potraw?
Jeśli chodzi o sałatki, to polecam zestawienia:
– jajka (choć Ty jesz już ich za dużo) + warzywa (ogórki, rzodkiewki, odrobina brokuła) + mieszanka sałat + dowolny dozwolony sos + ewentualnie ser
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/pomidory/salatka_pomidor_jajko_ser/przepis.html
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/brokuly/salatka_z_brokulami_jajkiem_rzodkiewka/przepis.html
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/ogorek/salatka_z_awokado_ogorkiem/przepis.html
– feta + wędzony łosoś + rzodkiewki + zielona część dymki + koperek + pestki dyni + mieszanka sałat + oliwa
– mozzarella + pomidorki koktajlowe/pomidory/2 suszone pomidory+szynka parmeńska lub jej podróbka + mieszkanka sałat + oliwa
– feta + 2 suszone pomidory + sałata lodowa
http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/party/salatka_z_feta/przepis.html
Tylko pilnuj, aby odpowiednio zmodyfikować przepisy do zasad diety Low FODMAP.
Już doczytałem, że płatków owsianych max 50 g dziennie. Strasznie mało. I wypróbowałem ten koktajl bananowy. Pyszny. Ale niestety strasznie mnie po nim męczy. To zapewne wina mleka bezlaktozowego i banana. Juz kiedyś testowałem te produkty i zawsze po nich coś mi było 🙁
Niestety, trzeba pamiętać o błonniku. Przygotowuję na ten temat dłuższy wpis. Ale można przygotować organizm do większej ilości błonnika stopniowo i ostrożnie zwiększając jego ilość.
Jeśli masz problem nawet z mlekiem bezlaktozowym zrób sobie badania na alergie, zwłaszcza kazeinę.
Jeśli chodzi o banany, to przeczytaj mój wpis o bananach – może coś pomoże. 🙂
Joasiu, no próbowałem już do koktajlu włączyć banany mocno dojrzałe, niestety w dalszym ciągu dolegliwości występują. Dziś wypiłem koktajl bananowy Twojego przepisu…bez banana. Na chwilę obecną objawów ZJD brak. Chyba to nie mleko mi szkodziło tylko właśnie banan ale jeszcze potestuje takie rozwiązanie. Czy masz pomysł czym banan mógłbym zastąpić? Na Twoim blogu jest kilka super przepisów gdzie niestety banan ma kluczowe znaczenie…
Jeśli to banan, to lepiej wykluczyć, bo widocznie Twój organizm ma z nim problem…
Koktajl owsiany można przyrządzić także z jagodami/malinami/truskawkami, tylko trzeba uważać na dozwolone ilości…
Ja zwykle właśnie sobie robię jagodowy. 🙂 Jeśli robisz masę, dodaj do niego dozwolonej odżywki białkowej.
Ostatnio wrzucałam też na instagrama zdjęcia owsianek i jaglanek z jagodami, bo banany mi się lekko znudziły 😉
Tak próbuje odbudować mase, już 2 kg w góre na Twoich przepisach :).
Przy jagodach, malinach i truskawkach kakao do koktajlu chyba odpada? Smak odżywki białkowej chyba też musi być dopasowany do owoców jakie wybiore?
I właśnie, co do samej odżywki. Polecasz jakieś? Na pewno musi to być izolat białek serwatkowych. Znalazłem z firmy biotech. Jedyny dokładny skład jaki znalazłem jest na aukcji allegro:
http://allegro.pl/biotech-iso-whey-zero-500g-bialko-izolat-gratis-i6775097957.html?bi_s=ads&bi_m=p2&bi_c=280851&referrer=proxy&emission_unit_id=421b89a4-f181-4ae8-acac-b58aa29de37b
Może być?
Kakao + maliny i truskawki to dobry pomysł. 🙂 Zrób taki miks jaki Ci pasuje.
Ta odżywka ma sukralozę, nie została przebadana, ale najprawdopodobniej jest Low FODMAP. Wydaje się więc, że odżywka jest ok. 🙂
Ja mam pytanie odnośnie kiszonych ogórków – czy są dozwolone w fazie eliminacyjnej? To samo dotyczy kapusty kiszonej.
Kapusta kiszona – max. 20 g. Ogórki kiszone nie są przebadane, więc nie można ich spożywać w fazie eliminacyjnej. Ogórki są kiszone z czosnkiem, więc bardzo wątpliwe, żeby było dozwolone.
Witam,
A jak się ma sprawa z mlekiem kokosowym ale nie z puszki tylko z kartonu gdzie tego kokosa jest dużo mniej? Ja używam z firmy ecomill i nie wiem czy ono może mi szkodzić :/
Pozdrawiam
mleko z kartonu (UHT) zawiera sorbitol, ale ma zielone światło w ilości nie przekraczającej 125 ml. 🙂
Witam,
Jestem od 9 dni na diecie eliminacyjnej. Dużą poprawę poczulam już 4 dnia i poczualm przypływ euforii.
Jednak w drugim tygodniu przechodzę kryzys. Boli mnie żolądek i ogólnie słabo się czuje. To tego nagle wszystkie objawy wróciły po zjedeniu obiadu.
Zastanawiam sie co mogło mi zaszkodzić. Obiad kupiłam na stołówce -zjadlam sałatkę (sałata lodowa, papryka, pomidor, (cebulę wyjęłam)) i pierś z kurczaka pieczoną z pesto szczypiorkowym.
Czy możliwe aby wzdęcia i ból brzucha pojawił się ok. 30 min od zjedzonego obiadu? Czy to wina wczorajszych potraw?
Mam jeszcze wątpliwość co do sosu sojowego, którego wczoraj użyłam.
Będe wdzięczna za jakąś sugestie.
Witam,
stawiam na pesto – zwykle w pesto jest czosnek… Być może samo wyjęcie cebuli nie pomogło, FODMAP rozpuszczają się w wodzie i mogą przejść do sosu sałatkowego.
Sos sojowy powinien być ok, jest dozwolony.
Na Twoim miejscu przeanalizowałabym co najmniej 12 godzin od wystąpienia objawów. Więcej możliwych przyczyn możesz znaleźć w tym poście.
A jak się teraz czujesz? Czy objawy ustąpiły?
Hej, zaczynam od poniedziałku. Troszkę boję się, że nie poradzę sobie z wyeliminowaniem wszystkiego. Kocham kawę!!!!… i słodycze 😂 Ale długo już się męczę z ZJD więc mam nadzieję, że wytrzymam i rezultat wynagrodzi wszystko.
Nie będzie tak źle. Kawę mozna pić w umiarkowanych ilościach. Słodycze są dozwolone, pod warunkiem, że są Low FODMAP.
Trzymam kciuki, żeby się udało. 🙂
Dzięki za tego bloga !
Zaczynam diete fodmap dzięki Tobie i ujęciu prosto tego o co w niej chodzi !
Bardzo się cieszę. 😁
Witaj,
planuję zacząć dietę eliminacyjną, jednak za dwa i pół tygodnia mam wesele w rodzinie. W związku z tym mam pytanie: czy jednorazowe odstępstwo od diety na takiej imprezie jest dozwolone (jest to przecież dieta restrykcyjna), czy raczej może to zniweczyć efekty diety, a więc lepiej by było zacząć ją po weselu? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odstępstwo zniweczy efekty diety, ale po powrocie do zasad diety eliminacyjnej objawy powinny ponownie ustąpić. W konsekwencji powinnaś odpowiednio wydłużyć tą fazę. Najwygodniej byłoby zacząć dietę po weselu, ale dramatu nie będzie. 😉
Dzień dobry, trafiłam niedawno na Pani bloga, i na tyle co zdążyłam go poznać i poczytać Pani odpowiedzi, to jestem pod wrażeniem poziomu merytorycznego. Jestem z wykształcenia dietetykiem (chociaż na razie nie pracuje zawodzie) i strasznie irytują mnie mądrości internetowych pseudospecjalistów. To świetnie, że Pani korzysta ze źródeł naukowych, dzieli się sprawdzoną wiedzą i odsyła do specjalistów etc. Uważam, że to bardzo uczciwe podejście, czego nieraz brakuje w blogosferze. Gratuluję Pani i chętnie sama skorzystam z doświadczenia 🙂 bo również zmagam się z chorującym przewodem pokarmowym.
Bardzo mi miło, że jestem tak pozytywnie oceniana! 😀 To zawsze motywuje do dalszej pracy. Bardzo dziękuje. 😀
Cześć Joasiu!
Jestem zachwycona Twoją wiedzą, blogiem i artykułami!
Też niestety choruję na zespół jelita drażliwego, dlatego tym bardziej cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga!
Aktualnie jestem na 3 tygodniu diety eliminacyjnej ułożonej przez dietetyka (czasem mam drobne odchylenia zwłaszcza w odwiedzinach), ale czuję się zdecydowanie lepiej!
Mam kilka pytań odnośnie produktów przebadanych pod kątem zawartości FODMAP zamieszczonych w tabelce:
– czy podanej ilości np. cukinii nie zaleca się przekraczać w danym posiłku/porcji z uwagi na ilości fodmap czy jest to ilość np. na cały dzień?
– czy można łączyć dozwolone ilości składników oznaczonych jako żółte/czerwone w jednym daniu czy lepiej tak komponować posiłki żeby obecny był tylko jeden „składnik wrażliwy”.
Pytam dlatego, że w ułożonej diecie w jednym daniu miałam ilości lekko przekraczające dane w tabelce cukinii i papryki zielonej i bardzo mnie bolały jelita po tym daniu.
Z góry serdecznie dziękuję za udzielone odpowiedzi
i życzę dalszego rozwoju oraz wszystkiego dobrego!
Cześć Agnieszko! 🙂
Dziękuję Ci za miłe słowa. Cieszę się, że czujesz się lepiej. Jeśli chodzi o Twoje pytania, to przeczytaj proszę mój newsletter Co oznaczają ograniczenia porcji. Jeśli czujesz, że po przekroczeniu danych Twój organizm reagował negatywnie, to oczywiście należy to sprawdzić i przeanalizować. Warto prowadzić dzienniczek i w oparciu o niego odpowiedzieć sobie na pytania: co jadłam w ciągu ostatnich 24-48 h, czy miałam odstępstwa i jakie?, jak się czułam? Jeśli sama analiza tego co jadłaś nie pozwoli Ci odkryć przyczyn problemów, musisz przetestować jedzenie. Spróbuj przejść przez ten sam jadłospis jeszcze raz, ale tym razem trzymaj się limitów. Najlepiej gdybyś powtórzyła co najmniej jadłospis z dnia poprzedniego i z dnia, w którym wystąpiły problemy. Czyli odtwarzasz w celach testowych dwa dni po kolei. Być może zaszkodziło Ci coś z dnia poprzedniego.
Hej Joanna,
Weszlam na Twoją stronę i nie mogę wyjść. Super kontent! Mam pytanie odnośnie początku – pierwszej fazy. W tabeli nie ma wymienionego ani jednego warzywa, natomiast piszecie tu o ogórkach, pomidorach koktajlowych czy cukinii. To jak to w końcu jest? 🤔 bo biorąc pod uwagę listę produktów dozwolonych, ciężko mi jest wyobrazić sobie obiad bez warzywa czy ryby. Dziękuję z góry za odpowiedź i…podpowiedź!:)
Hej, Oczywiście, że można (a nawet trzeba) jeść warzywa!!! 🙂 Listę dozwolonych produktów możesz zaleźć tu.
Dzień dobry,
na początek wielkie podziękowania za bloga, właśnie rozpoczęłam fazę eliminacyjną. Chciałam rozwiać jedną wątpliwość: czy dozwolona porcja np. 50 g płatków owsianych to ilość na cały dzień, czy na raz? Czy można zjeść po 50 rano i wieczorem?
Zgodnie z aplikacją MU – chodzi o porcję NA POSIŁEK.
Dzień dobry!
Dietę stosuję od 2,5 tygodnia (zalecił mi ją lekarz, nie mam zdiagnozowanego ZJD, nie korzystam z niczyjego nadzoru), poprawa jest na szczęście ogromna. Natomist mam parę wątpliwości:
1. W aplikacji MU niektóre produkty są zaznaczone na zielono (np. precelki). Jest informacja, że dozwolone jest 24 g. A pod spodem informacja, że więcej niż 40 g zawiera Oligo i jest high FODMAP. A gdzie ten przedział pomiędzy (25–40 g)? Czy on jest ,,żółty”? Tak jest też z innymi produktami.
2. Staram się dokładnie przestrzegać zaleceń diety, ale nie zawsze mi się to udaje. Czy ze względu na to powinnam przedłużyć I fazę?
3. I co zrobić jeżeli np. wczoraj przekroczyłam limit Oligo i GOS (i dzisiaj czuję się fatalnie)? Czy powinnam na te 3 dni wyeliminować wszystko, co ma Oligo i GOS, nawet jeżeli jest na zielono?
4. Skąd mam wiedzieć, ile ma trwać I faza? Teoretycznie objawy w dużej mierze ustąpiły, ale to chyba jeszcze za wcześnie…
Pozdrawiam serdecznie!
Hej, cieszę się, że czujesz się lepiej.
Odpowiadając na Twoje pytania
1. U mnie precelki akurat nie mają takiego oznaczenia. Podaj proszę inny przykład. Zwróć uwagę, że porcje, które są oznaczane to typowe porcje czegoś np. 2 kromki chleba, 2 plasterki sera itp. albo odnosi się to do zaleceń żywieniowych. W przypadku precelków mogło być tak, że uznano, że pół kubka to odpowiednia porcja żywieniowa i więcej się jeść nie powinno. 😉 MU dodało na wszelki wypadek (dla głodomorów, fanów precelków) informację, że od 40 g to już High FODMAP, żebyśmy fani precelków ograniczyli się do 1/2 nie tylko dlatego, że to rozsądne, ale też dlatego że to niewskazane z uwagi na High FODMAP. Domyślam się, więc że przedział pomiędzy 25-40 g jest faktycznie pomarańczowy, ale z pomarańczowym jest ten problem, że różnie się na niego reaguje.
2. i 4 – Zgodnie z zaleceniami Monash University faza I powinna trwać 2-6 tygodni. Jeśli objawy ustąpiły, gdy przestrzegasz diety, to powinnaś przejść do fazy II. Nie powinno się przedłużać I fazy! Jeśli nie czujesz poprawy, to lepiej zrezygnować z diety i szukać dalej niż przedłużać dietę eliminacyjną, która może być dietą niedoborową.
3. Nie, nie eliminuj wszystkiego. Wróć po prostu do przestrzegania zasad – w tej chwili jesteś w I fazie, więc do zasad I fazy. Jeśli będziesz w II fazie lub III fazie, to możesz wrócić na 2-3 dni do zasad fazy I, do momentu kiedy poczujesz się lepiej. Problemem było przekroczenie limitu, powinno się unormować, jak limitu będziesz się trzymała. To może tylko zająć trochę czasu. Jeśli nie poczujesz poprawy, skonsultuje się z lekarzem lub dietetykiem.