Jeśli śledzicie mój profil na Instagramie wiecie, że od pewnego czasu eksperymentuję w kuchni, starając się upiec jak najlepsze muffiny Low FODMAP.
Problem z pieczeniem na diecie Low FODMAP polega na tym, że choć nie jest to dieta bezglutenowa, to wykluczenie z jadłospisu mąk ze zbóż, automatycznie ogranicza wykorzystanie tego białka.
Obecnie gluten jest oskarżany o większość zła na świecie, ale dla piekarzy to ten „sekretny składnik” dzięki, któremu chleb czy ciasto z mąki pszennej tak dobrze się udaje.
Gdy wyeliminujemy gluten, pieczenie staje się trudniejsze, ale nie niemożliwe. Najlepszym dowodem są moje muffiny Low FODMAP. :]
Jednym z problemów, z którymi muszę się jeszcze zmierzyć, to konsystencja ciasta. Upieczone muffiny zaraz po wyjęciu z piekarnika są miękkie i dość pulchne. Niestety bardzo szybko wysychają.
Z tego względu dziś zaprezentuję przepis na muffiny z warzywami, które to dodają dodatkowej wilgoci wypiekom.
Przepis, na którym się opierałam, w oryginale przewidywał wykorzystanie mąki pszennej graham i żytniej. Miały więc dość specyficzny, wytrawny smak, ale ja się do niego szybko przyzwyczaiłam i bardo je polubiłam.
Wykorzystana mieszanka mąk jest też dość specyficzna w smaku. Osoby, które jadły tylko pszenne pieczywo, będą potrzebowały trochę czasu, żeby się przyzwyczaić., Zwłaszcza, że te muffiny Low FODMAP są dość ubogie, z dodatków zawierają tylko paprykę. Ale dzięki temu są super proste i ciężko coś spaprać.
Mieszanka mąk Low FODMAP
Postanowiłam, że rozpocznę moją przygodę z bezglutenowymi wypiekami, korzystając z już przygotowanego przepisu na mieszankę mąk Low FODMAP zaczerpniętą ze świetnego anglojęzycznego bloga a less irritabile life.
Wybrałam akurat tą mieszankę, bo wszystkie składniki są do zdobycia (choć niektóre musiałam zamawiać przez Internet).
- 200 g mąki jaglanej
- 200 g mąki z sorgo
- 100 g mąki z brązowego ryżu
- 100 g mąki gryczanej
- 150 g skrobi ziemniaczanej
- 150 g mąki z białego ryżu
- 100 g mąki/skrobi z tapioki
Najważniejsze, żeby mąki przesiać, a potem bardzo dokładnie wymieszać (min. 2 minuty). Warto od razu zrobić większą ilość miksu, bo szybko schodzi, jak się lubi piec. ;]
* Zastrzeżenia Low FODMAP
Jedyne ograniczenie dotyczy papryki zielonej. Nie powinno się przekraczać porcji 100 g na raz. Zjedzenie 3 muffinów Wam nie zaszkodzi. 🙂
Soda nie została przebadana, ale występuje jako składnik pieczywa Low FODMAP, rekomendowanego przez Monash University.
Proszek do pieczenia powinien być bezglutenowy, ale jeśli dobrze sobie radzicie na diecie, możecie użyć zwyczajnego. Ilość mąki w 1,5 łyżeczce proszku jest tak niewielka, że nie powinna zaszkodzić.
Składniki
- 2 szklanki mieszanki mąk Low FODMAP
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
- 3/4 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki mielona papryka
- oregano
- sól
- 2 jajka
- 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
- 1 szklanka mleka bez laktozy
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 zielonej papryki
Instrukcje
- Umyte papryki pokroić w drobną kostkę.
- Przygotować 2 miski. W jednej połączyć produkty suche: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, przyprawy.
- W drugiej misce połączyć roztrzepane jajka z mlekiem i olejem.Wlać je do produktów suchych i niedbale wymieszać (grudki w muffinkach są potrzebne!).
- Dodać pokrojoną paprykę, lekko wymieszać.
- Nakładać do foremek na muffiny (12 sztuk).
- Piec 20 min. w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.
Po upieczeniu najlepiej niezjedzone od razu muffiny zamrozić. o odgrzaniu w mikrofalówce są miękkie, wilgotne i równie smaczne, co zaraz po wyjęciu z piekarnika. :]
Dzień dobry czy mogłaby mi Pani podpowiedzieć czym mogłabym zastąpić w tym przepisie mąkę z tapioki oraz skrobię ziemniaczaną. Moje ograniczenia żywieniowe wykluczają spożywanie również tych produktów. Bardzo chciałabym wykorzystać przepis na te muffiny.
Odpowiadam czysto teoretycznie. Mąka z tapioki i skrobia ziemniaczana odpowiadają w pieczeniu bezglutenowym za sklejenie ciasta. Można ją zastąpić mąką z maranty trzcinowej w tej samej ilości. Tańszym rozwiązaniem jest skrobia (nie mąka) kukurydziana. W ten sam sposób można zastąpić skrobię ziemniaczaną.
Ale sama nie próbowałam, więc nie dają gwarancji. 😉 Napisz proszę, czy zamiana się udała. 🙂
Dziękuję za odpowiedź, niestety skrobia kukurydziana również jest wykluczona w mojej diecie. Przyjrzę się zatem marancie trzcinowej, o której pierwszy raz słyszę.
Po angielsku maranta to arrowroot, a Polsce można ją już kupić, choć jest dość droga…
Dzień dobry, mam takie pytanie, może trochę głupie:) czy mąka ryżowa pełnoziarnista to będzie to samo co mąka z brązowego ryżu? Bo akurat taką znalazłam w sklepie.
Nie ma głupich pytań. 😀
Mąka z brązowego ryżu jest produktem powstałym w wyniku przemiału ziaren brązowego ryżu. A wg Wikipedii brązowy ryż to ziarno ryżu, z którego zaraz po zbiorze ręcznie lub mechanicznie usunięto najbardziej zewnętrzną, niejadalną warstwę (plewy). Powstaje w ten sposób częściowo obłuskane, pełnoziarniste ziarno, zwane naturalnym.
Mąka pełnoziarnista pochodzi natomiast z pełnego przemiału całego ziarna ryżu.
Wygląda więc na to, że to jedno i to samo. 🙂