Dawno nie aktualizowałam udostępnionej Wam listy produktów Low FODMAP, a Monash University nie próżnuje. W dzisiejszym wpisie omówię pokrótce niedawno przebadane produkty Low FODMAP.
Wybrałam te produkty, które są dostępne w Polsce dla przeciętnego zjadacza chleba. Jeśli chcecie zapoznać się z pełną listą nowości, to zawsze możecie sięgnąć po aplikację Monash University.
Jak zwykle się strasznie rozpisałam, więc postanowiłam podzielić wpis na kilka części.
Produkty Low FODMAP – produkty roślinne
Proszek acai
Jagody acai to tak ostatnio modny super foods. Jeśli czytacie mojego bloga, to wiecie, że nie jestem specjalnym fanem super foods. Uważam, że lepsze dla środowiska i portfela jest korzystanie z produktów, które są charakterystyczne dla miejsca, w którym mieszkamy. Z produkcją, transportem i sprzedażą takich produktów wiąże się często wyzysk, zanieczyszczenie środowiska i niszczenie naturalnych ekosystemów.
Jeśli jednak chcecie uzupełnić dietę o proszek z jagód acai, to spokojnie możecie to zrobić. Jedna łyżka proszku jest Low FODMAP. Dopiero bardzo duże porcje (200 g – 10 łyżek stołowych) zawierają wysoką ilość fruktanów i powinno się ich unikać.
W badaniach dotyczących składu i działania acai stwierdzono ogromny potencjał antyoksydacyjny. Narosło też kilka mitów na temat jagód acai. Sprzedawcy reklamują je jako środek na wiele chorób, co jest nadużyciem.
Badania potwierdzają, że jagody acai są świetnymi przeciwutleniaczami. Przeciwutleniacze są istotne dla naszych organizmów, ponieważ niszczą w naszym ciele złe substancje zwane wolnymi rodnikami. Wolne rodniki zmieniają strukturę cząsteczek poprzez usuwanie elektronów, tym samym osłabiając błony komórkowe i czyniąc je bardziej podatnymi na zniszczenie. Mogą uszkadzać ściany tętnic, umożliwiając odkładanie się cholesterolu, który następnie tworzy płytki blokujące tętnicę, nasilają zaćmę i zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem i mogą być zaangażowane w powstawanie niektórych rodzaje raka.
Problem polega na tym, że badania nie potwierdzają prostej zależności – jesz więcej przeciwutleniaczy – jesteś zdrowszy i nie chorujesz. Wyniki jednego z badań wykazały wręcz coś przeciwnego i bardzo niepokojącego. Okazało się, że suplementacja palaczy dużą ilością beta-karotenu (prowitamina witaminy A, która jest przeciwutleniaczem) zwiększała ryzyko zachorowania na raka płuc (!).
W najbliższej Biedronce znajdziecie produkty Low FODMAP, które także zawierają przeciwutelniacze, a nie są sprowadzane za ciężką kasę aż z Ameryki Południowej: pomidory, maliny, truskawki, ciemne winogrona, marchew, natka pietruszki, szpinak.
Laski cynamonu
To akurat nie jest dla mnie zaskoczenie, ponieważ cynamon w proszku także jest Low FODMAP.
Laski cynamonu to tak naprawdę kora drzewa – cynamonowca. W kuchni polskiej jest najczęściej stosowany do podkręcania smaku deserów czy grzanych napojów alkoholowych. W kuchni indyjskiej czy lankijskiej (ze Sri Lanki) doprawia się cynamonem także dania wytrawne.
Laski cynamonu możecie wykorzystać do doprawienia grzanego wina lub rozgrzewającej, zimowej herbatki z cynamonem i cytrusową nutą. Tylko pamiętajcie, żeby albo zrobić słabą czarną herbatę albo wypić mniejsza ilość mocnej.
Korniszony (ang. cornichons)
Pisałam już wcześniej, że ogórki kiszone najprawdopodobniej zaliczają się do produktów High FODMAP. Czemu więc korniszony są dozwolone? Czym są korniszony i w jaki sposób różnią się od ogórków kiszonych?
Polska kuchnia zna aż trzy rodzaje przetworów z ogórków:
- ogórki kiszone
- ogórki konserwowe
- korniszony.
W języku angielskim możemy się spotkać z różnymi nazwami odnoszącymi się do przetworów z ogórków:
- gherkins
- pickles
- cornichons.
Nie jestem anglistką, ale z tego co udało mi się zorientować, zarówno w języku polskim, jak i angielskim, pikle (ang. pickles) oznaczają zakonserwowane w marynacie warzywa np. ogórki, dynie, patisony, marchew itp.
Marynata może być dwojakiego rodzaju:
- solanka (woda z dość dużą ilością soli)
- zalewa octowa.
Ogórki kiszone powstają na skutek procesu naturalnej fermentacji w solance, co powoduje, że stają się kwaśne. Po kilku dniach fermentacji uzyskujemy ogórki małosolne.
Do przygotowania ogórków konserwowych używa się zalewy octowej. W aplikacji Monash Univeristy możecie znaleźć ogórki konserwowe pod nazwą „gherkins in vinegar”.
Smakosze w Stanach Zjednoczonych i Kandzie nazywają ogórki konserwowe „pickles”. W Wielkiej Brytanii, Irlandii, Australii, Afryce Południowej i Nowej Zelandii znajdziecie je pod nazwą „gherkin”.
Dobrze, ale co z korniszonami?
Korniszony pochodzą z kuchni francuskiej. Pod tą nazwą kryją się marynaty wykonane ze specjalnej odmiany małych ogórków, marynowanych w occie i estragonie.
Korniszon wytwarza nieco mniejszy owoc niż ogórek ogrodowy (Cucumis sativus). Zwykle są zbierane, gdy mają od 4 do 8 cm długości i marynowane w słoikach lub puszkach z octem (często aromatyzowanym ziołami, szczególnie koperkiem) lub solanką. Często doprawia się je cukrem.W kuchni francuskiej korniszony zwykle towarzyszą pasztetom, a także serom i wędlinom.
W Polsce bez problemu można dostać korniszony, ale zakładam, że producenci pakują do słoików zwykłe, niewyrośnięte ogórki ogrodowe.
W aplikacji Monash University nie podano, jakie korniszony przebadano i czy zawierały czosnek. Z tego względu wybierałabym te korniszony dostępne na polskim rynku, które nie mają czosnku np. z chili. Ale nie wykluczam, że czosnek w badanych przetworach występował, jednakże w tak niewielkich ilościach, że dozwolona jest porcja składająca się z 10 korniszonów (28 g).
Produkty Low FODMAP – produkty mięsne
Kiełbasa Saucisson
To francuska sucha kiełbasa (najczęściej wieprzowa), której nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „słony” (salsus), której korzenie sięgają czasów rzymskich.
Ten rodzaj kiełbasy produkowany jest najczęściej z 2/3 do 3/4 porcji chudego mięsa. Reszta to tłuszcz, głównie wieprzowy. Składniki miele się i miesza z solą, cukrem, przyprawami, azotynami i / lub saletrą oraz z bakteriami fermentującymi.
Niektóre wersje kiełbasy saucisson doprawiane są nasionami pieprzu, czosnkiem, kawałkami suszonych owoców lub orzechów (takimi jak pistacje, figi lub oliwki).
Zwróćcie proszę uwagę, że czasami do przyrządzenia kiełbasy wykorzystuje się czosnek, a mimo to dozwolona jest porcja wielkości 50 g. Należy unikać większych porcje niż 400 g, z uwagi na fruktany (najprawdopodobniej pochodzące z czosnku).
Nie wiem jednak, czy przebadana kiełbasa zawierała czosnek czy nie. Wydaje mi się, że lepiej unikać tych rodzajów kiełbasy saucisson, które doprawione są w taki sposób.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie omówionych produktów, dajcie proszę znać w komentarzach.
Ciąg dalszy nastąpi.