Nietolerancja laktozy


Życie wolne od ZJN / niedziela, 3 września, 2017

Od dłuższego czasu planuję cykl wpisów dotyczących chorób lub nietolerancji pokarmowych, które mają albo podobne objawy jak zespół jelita drażliwego albo często ZJD towarzyszą. Pomysł, że przyczyną moich problemów może być nietolerancja laktozy był pierwszym krokiem ku diecie Low FODMAP. Odstawienie produktów zawierających laktozę zauważalnie mi pomogło. Po przeprowadzeniu fazy II diety wiem, że z laktozą nie do końca mi po drodze.

Co to jest laktoza? Jakie są objawy nietolerancji laktozy? Czy każda osoba chora na ZJD nie toleruje laktozy?

Czemu lew morski nie ma problemów z laktozą?

Jeśli stosujecie dietę Low FODMAP to wiecie, że laktoza jest węglowodanem, który kryje się pod literką D w akronimie FODMAP.

D jak disaccharides czyli dwucukry. Laktoza to dosłownie cukier mleczny.

Występuje w mleku prawie wszystkich gatunków ssaków za wyjątkiem lwa morskiego i niektórych kangurów.

Mleko ssaków to niesamowicie energetyczny pokarm. Małe ssaki (w tym ludzkie dziecko) przez określony czas karmione jest wyłącznie mlekiem matki i to w okresie, gdy niemowlak bardzo intensywnie rośnie i rozwija się. W zależności od gatunku skład mleka różni się np. młode foczki piją mleko, które zawiera ok. 50% tłuszczu.

Czemu laktozę można znaleźć w parówce?

Laktoza naturalnie występuje w mleku ssaków. Co logiczne, pojawia się także w różnym stopniu w przetworach mlecznych.

Laktoza na nasze nieszczęście ma właściwości zmiękczające, wiążące i jest dobrym nośnikiem. Z tych względów jest wykorzystywana w przemyśle spożywczym na najróżniejsze i najdziwniejsze sposoby.

Jest uniwersalnym nośnikiem

Laktoza jest nośnikiem aromatów, przypraw, słodzików i wzmacniaczy smaku. Jest m.in. wykorzystywana do produkcji kiełbas – pomaga równomiernie roznieść aromat w całym produkcie. Możecie znaleźć ją także w paście do zębów i lekach.

Reaguje z białkami

Laktoza pod wpływem temperatury reaguje z białkami zawartymi w pożywieniu, tworząc nowe substancje smakowe i barwiące. Dzięki laktozie mięsne pieczenie i wypieki będą ładnie zarumienione.

Wiąże wodę

Dzięki zastosowaniu laktozy produkty stają się twardsze, zyskują na objętości i więcej ważą bez jednoczesnego podnoszenia kaloryczności produktu. Laktoza wykorzystywana jest m.in. przy produkcji niskokalorycznych parówek – „pompuje” parówkę niczym sterydy „pompują” osiłka. W środku to sama woda. ;]

Nie jest szczególnie słodka

Laktoza jest cukrem, ale niezbyt słodkim. To wielka zaleta dla producentów  spożywczych. Dodatek laktozy nie wpływa specjalnie na smak produktów, do których ją dodano. Parówka z laktozą nadal smakuje jak parówka.

nietolernacja laktozy

 Z jakich powód pojawia się nietolerancja laktozy

Laktoza jest dwucukrem, co oznacza, że nasz organizm nie jest w stanie jej przyswoić dopóki nie zostanie rozbity na cukry proste: glukozę i galaktozę. Cząsteczki laktozy są zbyt duże, żeby mogły być wchłonięte z jelita cienkiego do krwiobiegu. Glukoza i galaktoza przenikają natomiast bez problemu do krwi przez ścianę jelita.

Do strawienia laktozy organizm potrzebuje enzymu laktaza, wytwarzanego w komórach błony śluzowej jelita cienkiego.

Ilość laktazy wytwarzanej przez organizm różni się w zależności od osoby. W konsekwencji, gdy go brakuje, laktoza nie jest rozbijana na cukry proste. Duże cząsteczki laktozy nie są w stanie przeniknąć przez ścianki jelita cienkiego do krwi, więc przechodzą dalej z pozostałą niestawioną masą pokarmową do jelita grubego.

W jelicie grubym na laktozę czekają już wygłodniałe bakterie jelitowe. Rozkładają one cukier mleczny, w wyniku czego powstają gazy jelitowe: metan, dwutlenek węgla i wodór. Są to tzw. gazy cieplarniane. Można więc powiedzieć, że puszczając bąki, przyczyniacie się nieznacznie do globalnego ocieplenia. ;]

Podobnie jak w ZJD, przy nietolerancji laktozy gazy wypełniają jelito grube, uciskając jego ścianki i wywołując uczucie pełności, wzdęcia i ból. Wodór przedostaje się przez krew do płuc i jest wydychany z powietrzem. Z tego powodu w celu zdiagnozowania nietolerancji stosuje się wodorowy test oddechowy, o którym napisałam więcej w dalszej części postu.

Co ciekawe, u osób szczególnie wrażliwych wydychany wodór może wywoływać nawet zawroty głowy.

Wróćmy jeszcze na chwile do jelita grubego. Powstałe na skutek fermentacji laktozy kwasy pobudzają ruchy perystaltyczne, co może prowadzić do zwiększenia ilości wizyt w toalecie, a nawet do wystąpienia biegunki.

Rodzaje nietolerancji laktozy

Nietolerancja laktozy wywołana jest niedoborem enzymu laktazy. Wyróżnia się 3 rodzaje niedoboru:

Pierwotny niedobór laktazy

Ujawnia się zwykle w wieku dorosłym, rzadko u małych dzieci przed ukończeniem 3 roku życia. Ten rodzaj nietolerancji jest dziedziczony. W Polsce to od ok. 17-37%.

Nietolerancja laktozy u osób dorosłych jest normalna. Według niektórych źródeł ponad 75% ludności na świecie nie toleruje cukru mlecznego. Nie wnikając w spory, czy mleko krowie jest trucizną czy nie (a daleka jestem od ekstremalnych opinii), nie można zaprzeczyć, że produkcja enzymu laktazy spada wraz z wiekiem.

Są kraje, gdzie tradycyjnie spożywa się niewiele mleka krowiego np. Japonia, Turcja, Tajlandia, Chiny.

W Europie mleko i przetwory mleczne są dużo bardziej popularne, m.in. z powodu promowania go jako źródła wapnia („Pij mleko, będziesz wielki”). W każdym nawet najmniejszym sklepie znajdziecie szeroki asortyment nabiału. Osób, które potrafią trawić laktozę także w wieku dorosłym jest na Starym Kontynencie zdecydowanie więcej niż w Chinach czy niektórych krajach afrykańskich. Z drugiej strony, obfitość produktów mlecznych powoduje, że nasza polska kuchnia korzysta z nich na co dzień. Większość osób nabiał je przynajmniej raz dziennie (choćby w zupie zaprawionej śmietaną czy sosie mięsnym). Wiele osób nietolerujących laktozy, nawet nie wie, co jest przyczyną ich złego samopoczucia i problemów jelitowych.

Wtórny niedobór laktazy

Przyczyną wtórnego niedoboru jest inna choroba taka jak celiakia, choroba Leśniowskiego-Crohna, ostra infekcja żołądkowo-jelitowa oraz kuracja antybiotykowa. Jak podejrzewam, mnie załatwiły właśnie antybiotyki… :[

Choroby te prowadzą do uszkodzenia błony śluzowej jelita cienkiego i kosmków jelitowych, gdzie produkowany jest enzym laktaza.

Wrodzony niedobór laktazy

Tak jak sugeruje nazwa niemowlę od urodzenia nie potrafi produkować laktazy. Dla rodziców takiego maluszka to prawdziwy problem, bo nie można karmić go piersią.

Wrodzony niedobór objawia się ciężkimi biegunkami, odwodnieniem organizmu i niedożywieniem. Powinien być jak najszybciej zdiagnozowane przez pediatrę. Na szczęście, ten rodzaj niedoboru występuje bardzo rzadko.

Objawy nietolerancji laktozy

Objawy nietolerancji laktozy łatwo pomylić z symptomami zespołu jelita drażliwego.

Jeśli zaraz po wypiciu szklanki mleka czujecie potrzebę skorzystania z toalety, przyczyną jest odruch żołądkowo-okrężniczy (tzw. gastrocolic reflex).

Objawy nietolerancji nie zawsze ograniczają się do układu pokarmowego. Niezdiagnozowana nietolerancja może w konsekwencji prowadzi do objawów niespecyficznych (nietypowych).

Objawy typoweObjawy nieswoiste (nietypowe)
uczucie pełności po posiłkuzmęczenie
mdłości po posiłkuapatia
odbijanie sięnastrój depresyjny
wymiotystan wycieńczenia
wzdęciaból kończyn
gazyproblemy skórne
bóle brzuchazaburzenia koncentracji
częstsze wizyty w toalecienerwowość
maziste stolcezaburzenia snu
wodniste biegunkibóle głowy
dziwne odgłosy w brzuchuzawroty głowy

Niektórzy będą mogli zjeść potrawę doprawioną śmietaną (ja! ja!), innych wykończy suplement diety, do którego dodano odrobinę laktozy jako nośnik.

Jak zdiagnozować nietolerancję laktozy?

Istnieją różne sposoby zdiagnozowania nietolerancji m.in:

  • pośrednie: wodorowy test oddechowy i test zmian poziomu glukozy/galaktozy w surowicy krwi
  • bezpośredni: test genetyczny.
Wodorowy test oddechowy

Chyba najpopularniejsza metoda diagnozowania nietolerancji. Jest szybka i nieinwazyjna. Cena to ok. 200 zł.

Przygotowanie do testu jest proste – należy pościć przez 12 godzin. Przed testem można popijać jedynie niegazowaną wodę. Palacze powinno również odstawić papierosy, gdyż palenie  może zafałszować wyniki (podwyższenie wartości wyników testu).

Dzieje się tak w przypadku, gdy jelita badanej osoby zasiedlają nietypowe bakterie wytwarzające wodór. W takim wypadku wynik będzie fałszywie pozytywny (stwierdzi nietolerancję, choć badany laktozę toleruje).

Niektórzy badani (ok. 10%) nie dają odpowiedzi. Ich jelito grube zasiedlone jest bakteriami, które przy rozkładzie laktozy nie wydzielają wodoru albo bakteriami spożywającymi wodór. W takim wypadku test daje wynik fałszywie negatywny (stwierdzony jest brak nietolerancji, choć badany laktozy nie toleruje).

Inne czynniki, oprócz palenia tytoniu, które mogą zafałszować wyniki to: niedawna antybiotykoterapia, przyjmowanie przewlekłe salicylanów, stany po resekcji jelit, nasilona próchnica zębów.

Test zmian poziomu glukozy/galaktozy w surowicy krwi

Ten test może być mniej przyjemny dla osób, które boją się igły. To badanie krwi, więc  najpierw trzeba ją pobrać z opuszka palca lub płatka ucha.

Do testu podchodzi się na czczo – nie wolno jeść i pić przez 12 godzin przed testem.

Test genetyczny

W 2002 r. Finowie odkryli, że u osób nietolerujących laktozy występuje wariacja w kodzie DNA, odpowiadająca za nietolerancję. Na podstawie tego odkrycia stworzono test genetyczny.

Do badania potrzebna jest próbka śliny (wymaz z wnętrza policzka) lub próbka krwie.

Test genetyczny jest droższy i w Polsce może kosztować od 250 zł do 2.000 zł.

Pamiętajcie, że test nie zda egzaminu, jeśli cierpicie na wtórny niedobór laktozy.

Domowe obserwacje

Testy, jak to testy, z różnych przyczyn mogą nie dać prawidłowego wyniku. Z tego względu ważne jest, aby przy podejrzeniu nietolerancji laktozy zacząć prowadzić dzienniczek żywieniowy, odnotowując spożyty pokarm i porę posiłku, objawy i godzinę ich wystąpienia.

Prowadzenie dziennika da wyniki zafałszowane, jeśli chorujecie na ZJD i nie tolerujecie innych węglowodanów FODMAP lub chorujecie np. na SIBO.

Wydaje mi się, że najlepiej zacząć od prowadzenia dziennika lub diety Low FODMAP. Jeśli z Waszych obserwacji wyjdzie, że szkodzi Wam tylko nabiał, możecie dodatkowo wykonać któryś z opisanych wyżej testów.

Nietolerancja laktozy a ZJD

Skoro laktoza jest jednym z węglowodanów FODMAP, to czy nietolerancja i ZJD to ta sama choroba?

Nie, to nie to samo schorzenie, ale dopóki naukowy jednoznacznie nie ustalą, co jest przyczyną (przyczynami) ZJD, trudno całkowicie oddzielić te schorzenia.

Nie każda osoba cierpiąca na ZJD źle toleruje laktozę. Niektórzy czytelnicy wskazują, że nie mają problemów z cukrem mlecznym, choć szkodzą im inne węglowodany FODMAP.

I na odwrót – osoby nietolerujące jedynie laktozy, nie mają objawów po spożyciu pozostałych FODMAP.

Jest jeszcze trzecia grupa, do których należę ja – szkodzi mi laktoza (w większej ilości) i niektóre inne węglowodany (GOS i fruktany).

Nie przeprowadzałam badań genetycznych pod kątem nietolerancji laktozy, więc nie wiem, czy to tylko ZJD czy może ZJD połączone z nietolerancją.

Jak leczyć nietolerancję laktozy?

Użyłam słowa „leczenie”, ale nietolerancji na dzień dzisiejszy wyleczyć się nie da. Można ją za to opanować.

Niezależnie czy chorujecie na ZJD czy nietolerancję laktozy, dalsze postępowanie jest takie samo:

  1. Faza I – odpoczynek dla jelit – wyeliminowanie wszystkich produktów zawierających laktozę
  2. Faza II – ustalenie poziomu tolerancji
  3. Faza III – wykorzystanie zdobytej wiedzy w dalszym życiu + suplementacja laktazą

Podobnie jak przy ZJD poziom nietolerancji laktozy różni się od osoby – niektórzy będą mieli większą tolerancję, niektórzy większą.

Suplementacja laktazą

Z pewnością wiecie, że w aptece można kupić enzym laktazę w formie tabletek lub proszku (dla dzieci). Suplement nie jest szczególnie drogi i jest obecnie łatwo dostępny. Jeśli nie możecie go znaleźć w pobliskiej aptece, zamówcie go w Internecie.

Czy warto stosować enzym cierpiąc na nietolerancję?

Tak, jak najbardziej. Musicie jedynie ustalić poziom wrażliwości na laktozę, tak aby dobrać sobie odpowiedni poziom suplementacji. Skuteczność enzymu jest różna, ale uważam, że warto przynajmniej spróbować.

Czy można stosować enzym cierpiąc na ZJD?

Jeśli w trakcie fazy reintrodukcji okazało się, że źle tolerujecie laktozę, możecie po zakończeniu fazy reintrodukcji wypróbować suplementacji. Jeśli dzięki laktazie lepiej będziecie tolerować produkty mleczne, tym lepiej dla Was! :]

Nie stosujcie jej podczas reintrodukcji, bo może zafałszować Wam wyniki.

Rezygnacja z nabiału

Jest wiele powodów, które przemawiają za tym, aby odstawić mleko i produkty mleczne (wszystkie, nie tylko mleko krowie).

Weganie żyją bez mleka i nie narzekają. ;] Może to dobry moment, aby wprowadzić do swojej diety mleko roślinne i przynajmniej ograniczyć spożycie nabiału?

Nie martwcie się. Nie grozi Wam niedobór wapnia. Wręcz przeciwnie, badania pokazują, że spożycie nabiału nie zapobiega złamaniom kości [*]. Najwięcej przypadków osteoporozy odnotowuje się w krajach rozwiniętych, gdzie spożycie produktów mlecznych jest najwyższe.

Jeśli szukacie innych, roślinnych źródeł wapnia, zajrzyjcie na bloga Dieta Eliminacyjna. Nie musicie od razu biec do apteki po suplementy.

Nietolerancja laktozy a alergia na mleko krowie

nietolerancja laktozy

Przebadaliście się i wykluczyliście nietolerancję laktozy albo przestawiliście się zupełnie na produkty mleczne pozbawione laktozy, a nadal mleko Wam nie służy?

Być może powodem Waszych problemów jest alergia na mleko, a konkretnie na białka mleka.

Mleko i jego przetwory zawierają ok. 30 rożnych białek o działaniu potencjalnie alergennym np. alfa-laktoalbuminę czy kazeinę, o które nie raz pisałam na blogu.  Część z nich zalicza się do tzw. alergenów głównych (uczulają ponad 50 % pacjentów w danej grupie). Pozostałe to alergeny słabe (uczulają mniej niż 50 % pacjentów). Większość osób jest wrażliwa na kilka białek na raz.

Kazeina jest szczególnie problematyczna, bo nie traci swoich właściwości pomimo pogrzania tak jak to się dzieje z alfa-laktoalbuminą. Kazeinę można spotkać nie tylko w nabiale, dodaje się ją także do takich produktów jak czekolada, wędliny i czipsy… Wpadlibyście na pomysł, że szkodzą Wam czipsy, bo macie alergię na mleko??

Czym alergia różni się od nietolerancji?

Reakcja alergiczna to odpowiedź układu odpornościowego, nie pokarmowego. Przeciwciała, które mają zwalczać szkodliwe dla nas drobnoustroje, błędnie identyfikują białka mleka jako czynniki potencjalnie niebezpieczne. W odpowiedzi na nawet bardzo małą ilość danej substancji pojawia się reakcja alergiczna.

Jakie są objawy alergii na mleko?

Może dojść do reakcji skórnych (np. zaczerwienienia, obrzęku skóry, świądu), zapalenia spojówek, nieżytu nosa (kataru) i kaszlu, a nawet napadów astmy.

Co istotne, objawy mogą dotyczyć także układu pokarmowego. Częste są bóle brzucha, nudności, wzdęcia, biegunki.

Jeśli objawy ze strony układu pokarmowego występują samodzielnie, można łatwo pomylić je z zespołem jelita drażliwego lub nietolerancją laktozy.

Jak zdiagnozować alergie na mleko krowie?

Najlepiej znaleźć dobrego alergologa. Zwykle wykonuje się testy z krwi (test serologiczny) lub testy skórne.

Można także w warunkach domowych spróbować wyeliminować mleko krowie z jadłospisu i obserwować reakcję ciała. Jeśli objawy spoza układu pokarmowego ustępują, jest duża szansa, że to alergia na mleko krowie.

Miałam tydzień przerwy więc mocno się rozpisałam… ;] Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca tego wpisu.

Jestem ciekawa, czy ktoś z Was obok ZJD ma także zdiagnozowaną nietolerancję laktozy? Czy stosujecie suplementację laktazą? Czy enzym pomaga? Podzielcie się proszę Waszymi doświadczeniami w komentarzach. :]

4 Replies to “Nietolerancja laktozy”

  1. Fajnie przystępnie wyjaśniony temat, a przy tym idealny timing – w zeszłym tygodniu akurat testowałam laktozę. Niestety nie jest mi z nią po drodze 😉

  2. Witam, dietę fodmap zalecił mi gastrolog. Ostatnio czuję się fatalnie, bo w dodatku stresuję się badaniem (kolonoskopia) i jego wynikiem, bo w rodzinie młoda osoba (kuzyn) zmarł na raka jelita grubego i chyba objawy z tego wszystkiego się zaostrzają. Wyglądam jak balon, uciska mnie w brzuchu i „przewraca” mi się w jelitach. Zaczynam więc wdrażać fodmap i w związku z tym mam pytanie – czy jeśli chodzi o mleko, kefiry i jogurty, te wszystkie popularne teraz wersje „bez laktozy” oznaczone na fioletowo są dopuszczalne? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.

    1. Witam, trzymam kciuki, żeby dieta poskutkowała i przyniosła Ci ulgę.
      Tak, jeśli na nabiale jest napis „bez laktozy” można taki produkt jeść, pod warunkiem, że nie zawiera innych niedozwolonych dodatków. Najlepiej kupić te najmniej przetworzone i bez laktozy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *