Jestem wielkim miłośnikiem koktajli na śniadanie. Zwłaszcza gdy się spieszę albo po prostu nie mam ochoty na przygotowywanie czegoś bardziej skomplikowanego.

W trakcie fazy eliminacyjnej diety Low FODMAP nie można przygotowywać koktajli na bazie zwykłego mleka (z laktozą), sojowego, ryżowego i owsianego.

Chcąc sobie urozmaicić jadłospis i trochę poeksperymentować kupiłam wracając z pracy kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością mleko z kopii (ang. hemp milk),

Zakup był bardzo spontaniczny i nieprzemyślany. Mleko z konopi zostało oznaczone przez naukowców z Monash University jako dozwolone, podobnie jak mleko migdałowe (które także kupiłam :D). Nie zamieściłam go na liście produktów dozwolonych, bo sądziłam, że w Polsce jest praktycznie niedostępne. A tu proszę, taka niespodzianka. Mam tylko nadzieję, że rano nie zapuka do moich drzwi oddział antyterrorystów. ;]).

Mleko z konopi jest w smaku dość gorzkie i ma wyczuwalny trawiasty posmak, choć może to kwestia konkretnego produktu od danego producenta (na blogach amerykańskich piszą, że mleko jest pyszne i kremowe…).

Znalezienie sensownego i smacznego przepisu na koktajl z mleka z konopi zajęło mi sporo czasu. Samo mleko nie jest zbyt popularne, w przeciwieństwie do nasion konopi jadalnej.

Mleko z konopi zostało przetestowane, natomiast same nasiona nie. Tak jak pisałam w poprzednim poście nie można automatycznie zakładać, że skoro mleko jest dozwolone, to nasiona także nie zaszkodzą. W trakcie fazy eliminacyjnej należy więc ograniczyć się do mleka. W fazie II diety Low FODMAP można spróbować wprowadzić także nasiona monitorując reakcje organizmu.

Koktajl z mleka z konopi jest kremowy i słodki dzięki dodatkowi banana i bardzo czekoladowy dzięki kakao. Nasiona chia dostarczają składników odżywczych przy niewielkiej kaloryczności. W moim przepisie nie ma dodatku cukru ani innej substancji słodzącej. Wystarczy dojrzały banan (taki ze skórką pokrytą ciemnymi plamami).

Składniki:

– 1 dojrzały banan

– 200 ml (szklanka) mleka z konopi

– 1 łyżka nasion chia

– 1 łyżka masła orzechowego (ok. 20 g)

– 1 łyżeczka kakao

– ewentualnie 1 łyżeczka syropu klonowego lub cukru, jeśli wolicie słodsze koktajle.

Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Ja swój koktajl posypałam ziarnem kakaowca*, który świetnie zastępuje czekoladę.

* Ziarno kakaowca nie zostało oficjalnie przebadane, dlatego w trakcie fazy eliminacyjnej bezpieczniej zastąpić je wiórkami z ciemnej czekolady, która w aplikacji Monash University jest oznaczona jako dozwolona.