Makaron z cukinią i pomidorkami koktajlowymi


Przepisy / środa, 27 lipca, 2016

Makaron z cukinią i pomidorkami koktajlowymi to jeden z moich ulubionych letnich przepisów na ciepłą kolację. Jest bardzo prosty, wymaga jedynie kilku łatwo dostępnych składników, a jego przyrządzenie zabiera 15 minut.

Często spotykam się z opiniami, że dieta Low FODMAP wymaga znaczących nakładów finansowych. Faktem jest, że niektóre produkty takie jak chleb bezglutenowy jest znacząco droższy od zwykłego chleba. Chcę podzielić się z Wami przepisem, który nie obciąży Waszego portfela.

Ten przepis jest banalnie prosty i tani. Wszystkie produkty, z wyjątkiem oliwy aromatyzowanej czosnkiem, możecie dostać w Biedronce.

Oryginalny przepis przewidywał użycie makaronu tagliatelle (wstążki), ale nie udało mi się do tej pory znaleźć makaronu o takim kształcie, który byłby jednocześnie bezglutenowy. Zastąpiłam go świderkami, które dobrze chłoną sos. Makaron kupiłam w Biedronce.

Jeśli nie macie pomidorków koktajlowych, albo nie chcecie ich kupować, możecie z powodzeniem zastąpić je zwykłym pomidorem pokrojonym w kostkę. Skróćcie w takim wypadku czas smażenia pomidorów, bo szybciej się rozgotują i przejdą do konsystencji mazi.

Kupując cukinie wybierzcie mała sztukę. Cały urok tego dania, którego nie oddają zamieszczone przeze mnie zdjęcia, to wstążki cukinii. Jeśli będzie zbyt, duża paski będą zbyt grube. Ja miałam pod ręką spory okaz tego warzywa i musiałam go przekroić na pół. Zamiast wstążek wyszły mi płaty. ;]

IMG_20160727_070741 1
Do tego oliwa aromatyzowana czosnkiem i natka pietruszki.

Jak możecie zauważyć papryczka chili jest zamrożona – wyjęłam ją chwilę przed rozpoczęciem przygotowania kolacji. Zawsze mam w zamrażalniku zapas papryczek. Pojawiają się w Biedronce i Lidlu.  Wystarczy je włożyć na chwilę pod strumień gorącej wody i już można je pokroić. Nie trzeba ich wcześniej rozmrażać.

Podaję składniki na 1 porcję. Jeśli chcecie ugotować obiad dla większej ilości osób, zwiększcie odpowiednio porcje. Danie należy zjeść od razu, bo nie nadaje się do przechowywania.

* Zastrzeżenia Low FODMAP

Cukinia jest oznaczona na mojej liście na pomarańczowo. Porcja większa niż 100 g zawiera wysoką ilość jednego z rodzajów oligosacharydów – fruktanów.

Czytelnicy, którzy nie zakończyli jeszcze dwóch faz diety, a także osoby, które źle tolerują fruktany powinny uważać na ilość cukinii użytej do przepisu – 66 g będzie całkowicie bezpieczne.

Składniki na 1 porcję

– 66 g (lub 100 g*) drobnej cukinii

– makaron bezglutenowy

– garść pomidorków koktajlowych

– 50 g fety lub sera fetopodobnego (ja użyłam sera Favita z Biedronki)

– kawałek strączka papryczki chili

– oliwa aromatyzowana czosnkiem

– natka pietruszki

– sól i pieprz

– starty parmezan

Sposób przygotowania:

Wstawiam wodę na makaron, który gotuję ok. 12 min. Przy użyciu nożyka do obierania warzyw kroję cukinię na cienkie wstęgi. Siekam papryczkę chili. Na patelni rozgrzewam oliwę aromatyzowaną czosnkiem. Podsmażam chwilę papryczkę, a następnie dodaję cukinię. Smażę ją ok. 5 minut, mieszając od czasu do czasu. Cukinię należy posolić i dobrze popieprzyć.

W międzyczasie kroję pomidorki na połówki. Dorzucam je do cukinii i smażę przez kolejne 3-5 min. W międzyczasie makaron powinien być gotowym. Odsączam go niezbyt dokładnie i wrzucam na patelnię z warzywami. Dodaję pokruszoną lub pokrojoną w kostkę fetę, posypuję posiekaną natką pietruszki. Dobrze mieszam. Wykładam na talerz i posypuję parmezanem.

Makaron z cukinią i pomidorkami jest już gotowy.

Proste, prawda? A jakie dobre. 😀

IMG_20160727_070300
makaron z cukinią

23 Replies to “Makaron z cukinią i pomidorkami koktajlowymi”

    1. Orkisz nie jest dozwolony.
      Jedyny produktem zawierającym orkisz, który można jeść jest chleb orkiszowy na zakwasie, ale takim prawdziwym, bez dodatków i sztucznych zapychaczy.

  1. W zasadzie zanim przyszła odpowiedź upewniłam sie na sobie, że orkiszowa kasza spowodowała u mnie moje „dolegliwości” i nie bede juz eksperymentować. Znalazłam w necie dość fajny sklep i tam pieką chlebek bezglutenowy, zamowilam 2 rodzaje, zeby zobaczyc ktory mi podpasuje. I tak pierwszy z nich – gryczany – skład:

    Skład: Mąka gryczana, sól, mielone siemie lniane, drożdże, olej, woda.

    PRODUKT NIE ZAWIERA: GLUTENU, SKROBI PSZENNEJ BEZGLUTENOWEJ, MLEKA KROWIEGO, JAJEK.

    PRODUKT ZOSTAŁ WYRÓŻNIOWNY CERTYFIKATEM „PRZEKREŚLONEGO KŁOSA” NR LICENCJI PL-019-007

    Produkt rekomendowany przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej

    Drugi chlebek:
    CHLEB BABUNI

    SKŁAD: mąka gryczana, mąka z amarantusa, mąka z tapioki, płatki gryczane, woda, olej rzepakowy, ziarno siemienia lnianego, sezam, ziarno słonecznika, pestki dyni, zakwas gryczany, sól.

    PRODUKT NIE ZAWIERA: GLUTENU, SKROBI PSZENNEJ BEZGLUTENOWEJ, MLEKA, CUKRU, KUKURYDZY, JAJEK, DROŻDŻY, KONSERWANTÓW, „E”

    PRODUKT ZOSTAŁ WYRÓŻNIOWNY CERTYFIKATEM „PRZEKREŚLONEGO KŁOSA” NR LICENCJI PL-019-009

    Produkt rekomendowany przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej

    Co pani myśli o takim składzie? Chleby pieką na zamówienie i wysyłają.

    1. Pierwszy powinien być idealny. W drugim martwi mnie mąka amarantusowa… Ale warto spróbować, może nie zaszkodzi, jeśli nie zje się całego bochenka na raz. 😉
      Czy mogłaby Pani podać namiary na tą piekarnię?

      1. Oczywiście, namiar do sklepu jest tutaj:
        http://sklep.margita-bezglutenowo.pl/ – chleb jeszcze nie doszedł, spodziewam sie na czwartek, jeśli bedzie coś nie tak, to oddam dla siostrzenicy, która jest chora na celiakię, na pewno będzie zdrowszy niż ten z biedronki, który zjada. Ja też zakupiłam, no ale w składzie jest np. syrop glukozowo-fruktozowy itd, wiec jakby odpada, no ale lepszy taki niż żaden.

        1. Dziękuję za namiary na sklep. 🙂
          Szkoda tylko, że akurat pieczywo jest takie drogie… 🙁
          Dlatego biorę się za pieczenie własnego chleba, wczoraj upiekłam pierwszy bochenek. Jak uda mi się dopracować jakiś fajny przepis, to się nim podzielę na blogu.
          Syrop glukozowo-fruktozowy to ZŁO… 😉 Lepiej unikać, nawet jak się jest zdrowym.

    1. Ja właśnie jeden upiekłam. 😀 Z mąki gryczanej, ryżowej i kukurydzianej. To nie jest jeszcze wypiek godny nagrody, ale zjeść się da. ;P Jak dopracuję własny przepis, podzielę się nim na blogu.
      Okazało się, że nie ma się czego bać, bo chleb wymaga mniej pracy niż ciasto.

  2. Ja szukam przepisu na chleb, który będzie prosty i tani zarazem w przygotowaniu, no i oczywiście zjadliwy:) gryczane jakoś mi nie podchodzą. Po ryżowych też cukier mi skacze za mocno.

    1. Ja jestem dopiero na początku tej drogi, bo pieczenie własnego chleba to dla mnie nowość. Przeczesuję internet. Jak znajdę coś ciekawego wrzucę na fb. 🙂
      Proszę też o namiary na fajne przepisy. Będę je weryfikować pod kątem Low FODMAP.

  3. Wpadłam na bloga przypadkiem, gdy ponownie szukałam menu dla diety fodmap. Od 3 tygodni stosuję, wyłapuję więcej produktów i łatwiej co szkodzi a co nie.
    Lista produktów wydrukowana, przestudiowana i na pamięć już mam miarki w oczach 🙂 Dziękuję Ci za tego bloga!

    1. W Polsce dość często produkty bezglutenowe robione są że skrobi pszennej pozbawionej glutenu. Tak jak pisałam w poście o pieczywem Low FODMAP, lepiej takich produktów unikać w czasie stosowania zasad fazy eliminacyjnej.
      W biedronce są makarony bez pszenicy. Szczerze mówiąc nigdy nie miałam problemu z zakupem makaronu bezglutenowego bez pszenicy. Zwykle jest robiony z mąki kukurydzianej.

  4. Bardzo dobry przepis. Użyłam makaronu bezglutenowego i kukurydzianego a na goracy olej najpierw wrzuciłam nasiona kuminu i użyłam suszonych ziaren chilli. Doprawiłam ziołami prowansalskimi. Na koniec dodałam pieczona w piekarniku rybę. Wyszło wyśmienite!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *