Czytając po raz pierwszy o diecie Low FODMAP większość z nas jest pełna nadziei. W końcu pojawił się sposób na opanowanie zespołu jelita drażliwego, który daje faktyczne efekty! Niestety część osób chorych stosujących tą dietę nie odczuwa poprawy… W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam najczęstsze przyczyny, czemu dieta Low FODMAP nie działa u niektórych osób.
Jeśli należycie do tej grupy lub dopiero zaczynacie swoją przygodę z Low FODMAP przeczytajcie poniższy tekst zanim stwierdzicie, że właśnie w Waszym przypadku dieta nie działa. Sprawdźcie, czy czasami nie popełniacie jakiegoś błędu, który można łatwo wyeliminować, a który uniemożliwia Wam osiągnięcie sukcesu.
8 głównych powodów, czemu dieta Low FODMAP nie działa
1. Niewłaściwe porcje pożywienia Low FODMAP
Nie bez przyczyny na przygotowanej przeze mnie liście produktów dozwolonych podzielone są one na 3 grupy. W trakcie fazy eliminacyjnej pożywienie oznaczone na pomarańczowo i czerwono nie może być spożywane w ilości większej niż wskazana.
Niektóre pokarmy Low FODMAP mogą stać się High FODMAP razem ze zwiększeniem się ich porcji. Dotyczy to między innymi szpinaku czy cukinii.
Jeśli w trakcie fazy eliminacyjnej jecie bardzo duże porcje danego produktu zaznaczonego na pomarańczowo i nadal nie macie objawów, możecie nadal to robić. Poziom tolerancji każdego organizmu jest inny. Tabelka pokazuje wytyczne, które mają zastosowanie jedynie w stosunku do większości chorych – nie dotyczą więc każdego! Zastrzeżenie takie jest wyraźnie poczynione w aplikacji Monash University.
W przypadku, gdy nadal macie objawy pomimo spożywania produktów z listy przez dłuższy czas, prześledźcie dokładnie swoje menu (dzienniczek diety będzie tu bardzo pomocny). Sprawdźcie, czy nie przekroczyliście zalecanych maksymalnych porcji produktów dozwolonych. Jeśli tak, jak najszybciej ograniczcie ilość produktów oznaczonych na pomarańczowo i czerwono (czerwonych w ogóle lepiej nie jeść w fazie eliminacyjnej).
2. Ukryte FODMAP w przetworzonym pożywieniu
Dieta Low FODMAP to dobry powód, aby zacząć zwracać uwagę na jakość spożywanego przez Was pożywienia. Wymusza ona uważne analizowanie składu przetworzonych produktów.
Zwróćcie zwłaszcza szczególną uwagę na:
– różnego typu wędliny i pasztety (zawierając często cebulę, czosnek i dodatek niedozwolonych zbóż),
– produkty mleczne bez laktozy (syrop glukozowo-fruktozowy, sztuczne słodziki, niedozwolone owoce)
– napoje gazowane (syrop glukozowo-fruktozowy, sztuczne słodziki)
– gumę do żucia (sztuczne słodziki typu sorbitol).
Nie zapomnijcie o napojach!
Bezpieczna jest woda, herbata biała i zielona, słaba czarna herbata. Należy bardzo uważnie czytać skład herbatek owocowych – 90% z nich jest produkowane na suszonym jabłku, część zawiera dodatkowo inulinę (m.in. pod postacią korzenia cykorii).
Inulina to prebiotyk, który u zdrowych osób stymuluje wzrost pożytecznych bakterii jelitowych. U osób chorych na zespół jelita drażliwego inulina może wywołać fantastyczny zespół objawów. Kiedyś namiętnie piłam herbatki na odchudzanie zawierające inulinę i czułam się po nich fatalnie. Teraz już wiem, dlaczego…
Inulinę ma szerokie zastosowanie w przemyśle spożywczym i można ją znaleźć m.in. w margarynie, deserach mrożonych, dressingach, nabiale i wyrobach cukierniczych (kolejny dobry powód, aby odstawić słodycze, prawda? ;).
Jakie dodatki do pożywienia mogą zaszkodzić?
Inulina, korzeń cykorii, syrop z agawy, sorbitol (E420), manitol (E421) ksylitol (E967).
Leki i suplementy zwykle zawierają bardzo małe ilości substancji wywołujących objawy ZJD (np. laktozę lub sorbitol), które nie powinny zaszkodzić. Ich skumulowanie może jednak doprowadzić do niepożądanych efektów. Radzę uważać na tabletki na gardło. Bardzo często w ich składzie można znaleźć sztuczne słodziki typu sorbitol. Jeśli zjecie pół opakowania pastylek w krótkim odstępie czasu możecie spodziewać się problemów także ze strony układu pokarmowego.
3. Połączenie zbyt wielu produktów Low FODMAP w jednym posiłku
Produkty, które prawie nie zawierają węglowodanów typu mięso czy oleje, można jeść bez obawy. Jeśli natomiast pomimo spożywania jedynie produktów Low FODMAP nadal nie czujecie poprawy, powinniście ponownie poszukać winowajcy wśród produktów dozwolonych.
Świetnym przykładem jest cukinia. Jest dozwolona, jednakże razem ze wzrostem ilości tego warzywa rośnie także ilość fruktanów, które przyjmujecie w jednym posiłku. Więcej niż 100 g cukinii na raz może wywołać objawy o osób wrażliwych na oligosacharydy.
Wyobraźmy sobie, że przygotowujecie sałatkę z cukinią i szpinakiem. Szpinak także znajduje się na liście produktów dozwolonych. Jest oznaczony na pomarańczowo, ponieważ więcej niż 150 g tego warzywa może wywołać objawy o chorych, którzy źle tolerują fruktany. Jeśli dorzucicie do sałatki jeszcze suszoną żurawinę (oznaczoną na czerwono) i zjecie dużą porcję przygotowanego posiłku, rośnie prawdopodobieństwo, że u osób nietolerujących fruktanów wystąpią nieprzyjemne objawy.
Moja rada jest następująca: zaczynając dietę Low FODMAP nie przejmujcie się nadmiernie wytycznymi odnośnie łączenia różnych produktów Low FODMAP w jednym posiłku. Jeśli jecie je w dowolnych ilościach, a mimo to odczuwacie poprawę, róbcie to nadal.
Dziennik diety pomoże, gdy dieta Low FODMAP nie działa
W przypadku braku poprawy mimo upływu 3-4 tygodni, wyciągnijcie dziennik diety i prześledźcie jeszcze raz swój jadłospis pod kątem kumulacji produktów Low FODMAP w posiłkach. Przeanalizujcie listę produktów dozwolonych skupiając się na produktach pomarańczowych i czerwonych. Układając nowy jadłospis postarajcie się nie łączyć zbyt wielu produktów oznaczonych na pomarańczowo i czerwono w jednym posiłku. Uważajcie także na wielkość porcji.
Na zakończenie, chciałabym zwrócić Waszą uwagę na owoce, które są bardzo szybko trawione. Nawet osobom zdrowym nie zaleca się jedzenia owoców jako deseru zaraz po innym posiłku. Żołądek jest wtedy pełny, a zjedzone owoce zaczynają fermentować w żołądku powodując wzdęcia i gazy.
W przypadku diety Low FODMAP rekomenduje się, aby w posiłku znajdował się tylko jeden średni owoc. Zgodnie z wytycznymi, w przypadku spożywania 2-3 owoców dziennie lepiej robić między nimi 2-3 godziny przerwy. Możecie czuć się nieswojo po wypiciu dużej porcji smoothie z różnorodnych owoców. Jeśli koktajle owocowe Wam nie szkodzą, nie ma przeciwwskazań, żeby robić to nadal. Ja bardzo lubię smoothies, traktuje je jako słodycze. Czasami czuję się gorzej, ale nie na tyle, żeby wywołać pełny powrót objawów – jak zwykle to kwestia indywidualna.
Nie ma co popadać w przesadę. Jeśli czujecie się lepiej i nie macie objawów, nie zmieniajcie swojego jadłospisu, nie liczcie borówek w owsiance, nie nastawiajcie zegarków. Po prostu cieszcie się swoim koktajlem. :]
4. Nieodpowiednia ilość błonnika w diecie
Błonnik ma wiele zalet. Pomaga kontrolować poziom cukru we krwi i tym samym ogranicza ryzyko cukrzycy. Obniża cholesterol. Ułatwia też regularne korzystanie z toalety. ;]
Nadmiar błonnika może podrażniać jelita oraz doprowadzać do biegunek. Jeśli do tej pory nie spożywaliście dużej ilości produktów z błonnikiem powinniście wprowadzać je do diety ostrożnie, stopniowo przyzwyczajając organizm do zwiększonych ilości błonnika.
Uważajcie na suplementy z błonnikiem! Zwykle zawierają inulinę i gumę guar.
Inulina nawet w niewielkich ilościach może podrażnić jelita i wywołać objawy ZJD. Efektami ubocznymi spożywania gumy guar mogą być gazy i biegunka.
Są dwa rodzaje błonnika: rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Jeśli pomimo stosowania diety Low FODMAP nadal nie czujecie poprawy, spróbujcie tak przemodelować swój jadłospis, aby zawierał on więcej błonnika rozpuszczalnego.
Nie tylko nadmiar błonnika może Wam zaszkodzić. Jego niedobór prowadzi do zatwardzeń. Dobrym zwyczajem jest picie odpowiedniej ilości wody, która powinna pomóc uregulować częstotliwość wizyt w toalecie.
5. Jedzenie produktów spoza listy dozwolonych pokarmów
Lista produktów przetestowanych przez Monash University jest bardzo długa i ciągnie rośnie. Wiele produktów mimo to nie zostało jeszcze przebadanych (w tym charakterystyczne dla polskiej kuchni produkty fermentowane typu kiszone ogórki).
Jeśli jakiegoś produktu nie ma na mojej liście, to:
– ma on wysoką zawartość FODMAP albo
– nie został jeszcze przetestowany albo
– jest na tyle egzotyczny, że go nie wpisałam (np. cho cho).
Faza eliminacyjna powinna trwać maksymalnie 8 tygodni. Dla osób korzystających tylko z mojej listy zalecam trzymanie się jej restrykcyjnie przez ten niezbyt długi okres, co oznacza niejedzenie/picie niczego, czego nie ma na liście.
Na liście nie ma rumianku ani gumy do żucia? Rumu? Karobu? Mąki kasztanowej? Nie próbujcie więc tych produktów w trakcie fazy eliminacyjnej, ewentualnie napiszcie do mnie lub sprawdźcie w aplikacji Monash University.Sprawdźcie też listę produktów High FODMAP.
Pamiętajcie, że produkty zalecane w innych dietach (typu paleo czy bezglutenowa) mogą być niedozwolone na diecie Low FODMAP! To są zupełnie inne diety, oparte na innych zasadach.
Możecie się potem dziwić, czemu dieta nie działa, choć w Waszej opinii dokładnie jej przestrzegacie. Jeśli jecie/pijecie produkty spoza listy, robicie to na własną odpowiedzialność. Możecie być potem jednak bardzo rozczarowani, nie widząc pozytywnych efektów.
Poczekajcie z eksperymentowaniem…
Faza eliminacyjna to nie jest najlepszy okres na eksperymentowanie z nowymi produktami. Na to przyjdzie czas w II etapie diety. FODMAP są naprawdę podstępne i nieprzewidywalne. Na manowce mogą zaprowadzić próby zgadywania, czy dany produkt jest Low FODMAP jedynie w oparciu o to, czy dozwolony jest składnik, z którego jest on zrobiony. Pisałam już na ten temat obszernie w innym poście, ale powtórzę jeszcze raz: jeśli chodzi o FODMAP trudno określić na chłopski rozum, które produkty szkodzą, a które nie. To zależy m.in. od sposobu ich przetworzenia.
Jeśli natomiast chcecie objadać się cho cho, durianami i innymi egzotycznymi owocami, zawsze możecie kupić aplikację Monash University i sprawdzić, czy można je jeść.
Dieta Low FODMAP nie działa z uwagi na zbyt dużą ilość alkoholu w diecie.
6. Czynniki podrażniające jelita
Jest grupa pokarmów, które nawet jeśli nie zawierają FODMAP, mogą zaszkodzić chorym na ZJD.
Co może dodatkowo podrażnić Wasze jelita?
– kawa
– alkohol
– smażone i tłuste jedzenie
– napoje gazowane
– ostre przyprawy
– błonnik nierozpuszczalny
– dania zawierające tłuszcza trans.
Czynnikiem, który negatywnie wpływa na stan układu pokarmowego osób chorych na zespół jelita drażliwego jest także stres, o którym napisze więcej w pkt. 8.
Więcej na ten temat przeczytacie w poście o czynnikach podrażniających jelita.
7. To nie ZJD, to inna choroba
Jest kilka chorób, które mają podobne objawy co zespół jelita nadwrażliwego. Pisałam już wcześniej, że ZJD dosyć trudno zdiagnozować.
Jeśli sami postawiliście sobie diagnozę, bez konsultacji z dobrym i obeznanym w temacie specjalistą, możliwe jest, że dieta Low FODMAP nie działa z prostej przyczyny: cierpicie na inną chorobę.
Choroby, które mogą mieć podobne objawy jak zespół jelita nadwrażliwego:
– SIBO (Zespół rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego)
– alergie i nietolerancje pokarmowe
– zakażenie bakterią Helicobacter pylori
– celiakia
– choroba Leśniowskiego-Crohna
– nowotwór jelita grubego
– endometrioza.
Jeśli dieta Low FODMAP nie działa mimo wyeliminowania wszystkich czynników, o którym napisałam powyżej, możecie spróbować ustalić, czy nie cierpicie na alergię lub nietolerancję pokarmową.
Bardziej szczegółowo na ten temat napisałam w cyklu wpisów „Czemu dieta Low FODMAP nie działa?”:
- Nietolerancje pokarmowe cz. 1
- Nietolerancja laktozy
- Nietolerancja histaminy
- Infekcja helicobacter pylori
Będę stopniowo uzupełniać ten cykl o kolejne schorzenia i nietolerancje.
Alergię/nietolerancję pokarmową mogą wywoływać m.in. jajka, produkty mleczne (także bez laktozy), orzechy, owoce morza, niektóre przyprawy, owoce egzotyczne.
Zaleca się w takim wypadku wyeliminowanie z diety kukurydzy, kawy, nabiału, jajek, glutenu, soi oraz cukru.
Bardzo zalecam w takim wypadku kontakt z dobrym dietetykiem i gastrologiem, który będzie w stanie postawić prawidłową diagnozę i zaproponować odpowiednie leczenie.
8. Stresujące życie i nieprawidłowe nastawienie psychiczne
Chyba już w każdej gazecie można przeczytać, że stres ma negatywny wpływ na nasze zdrowie i powinniśmy go ograniczyć.
Łatwo powiedzieć! Nie każdy może rzucić pracę i wyjechać w Bieszczady. ;]
Zakładam, że nie uda się nikomu wyeliminować całkowicie stresu. Jeśli nie odczuwacie w ogóle stresu, najprawdopodobniej jesteście martwi… ;]
Trzeba po prostu pogodzić się z myślą, że w obliczu stresujących sytuacji jelita będą się buntować. Dotyka to także osób zdrowych i jest normalną reakcją organizmu.
Znaczący wpływ na reakcję Waszego organizmu na dietę Low FODMAP może mieć także nastawienie psychiczne. Jeśli Wasz stan się poprawił i czujecie się dobrze, nie musicie liczyć każdego grama, odmawiać sobie rozsądnej ilości alkoholu ani tkwić godzinami przed półkami sklepowymi, sprawdzając listy składników.
Jak wcześniej pisałam, czasami samo negatywne nastawienie psychiczne może wywołać objawy ZJD (tzw. efekt nocebo). Obsesyjne podejście do diety może przynieść odwrotny od zamierzonego skutek. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że napięcie wywołane dietą pogorszy Wasz stan.
Na zespół jelita drażliwego się nie umiera. Co najwyżej będziecie mieli straszne gazy. ;]
Nie bójcie się jedzenia!
9. Pech…
Badania wykazują, że 3 na 4 osoby odczuły poprawę po przejściu na dietę Low FODMAP. Oznacza to, że w przypadku ok. 25% chorych dieta nie zadziała! :[
Jeśli więc wykluczyliście wszystkie czynniki, które opisałam powyżej, i nadal macie pełne objawy ZJD, najprawdopodobniej należycie do grupy pechowców…
Na razie nie wiadomo, czemu w przypadku niektórych osób dieta Low FODMAP nie działa. Być może nieprawidłowo przestrzegały jej zaleceń. Z pewnością wrócę do tego tematu, gdy pojawią się nowe wyniki badań.
Trzymam za Was kciuki! Jeśli macie problemy z uzyskaniem poprawy mimo stosowania diety Low FODMAP lub dodatkowe pytania, piszcie!