Dziś podzielę się z Wami moim ukochanym przepisem na koktajl idealny: zdrowy, słodki, pyszny i pełny witamin. A do tego Low FODMAP. :]
Staram się nie jeść słodyczy i przez 90% czasu mi się to udaje – jem je raz na kilka miesięcy. Nie oznacza to jednak, że mój jadłospis na co dzień pozbawiony jest jakiejkolwiek słodyczy.
Każdego dnia staram się zjeść 1-2 owoce. Aby dłużej odczuwać sytość zwykle z owoców przygotowuję koktajl – zmiksowane potrawy na dłużej wypełniają żołądek, skuteczniej zwalczając głód.
Staram się jeść sporo bananów, bo są one dobrym źródłem prebiotyków. Tak jak wcześniej pisałam są one bardzo istotne dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania naszego układu trawiennego. Większość prebiotyków zawiera duże ilości FODMAP (np. inulina, cebula, czosnek). Średnio dojrzałe banany można jeść w fazie eliminacyjnej diety Low FODMAP i z tego względu powinny pojawiać się w menu osób chorych na zespół jelita drażliwego.
Więcej na ten temat napisałam w poście o bananach.
W aplikacji Monash University melon honeydew (z białą skórką) oznaczony jest na zielono, z zastrzeżeniem, że w trakcie fazy eliminacyjnej nie powinno przekraczać się ilości 135 g. Większa porcja zawiera sporo oligosacharydów, a konkretnie – fruktanów.
W aplikacji FODMAP Friendly – dopuszczalna ilość melona honey dew to aż 150 g.
Innym melona, którego można użyć jest melon kantalupa – do 120 g (zgodnie z MU). Wybierzcie tego, który Wam bardziej pasuje lub jest pod ręką.
Składniki:
– 200 ml mleka roślinnego Low FODMAP (ryżowego, migdałowego)
– 1 niedojrzały banan
– kawałek melona honeydew (ok. 90 g to bezpieczna porcja, więcej niż 135 g powinny unikać osoby źle tolerujące oligosacharydy) lub kantalupy (pk. 120 g),
– 1 łyżeczka syropu klonowego
– garść szpinaku (więcej niż 150 g szpinaku może wywołać objawy ZJD u osób źle tolerujących oligosacharydy) – garść to bezpieczna porcja
– cynamon.
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i dokładnie miksujemy. No chyba, że lubicie duże kawałki szpinaku w swoim koktajlu. ;]
Obok koktajlu jaglanego o smaku kakaowo-kawowo-bananowym to mój absolutny faworyt… Prawdziwe „niebo w gębie”… ;] Jedna porcja i przechodzi mi ochota na jakiekolwiek słodycze… :]
Czy także macie swój ulubiony przepis na koktajl owocowy, którym chcielibyście się pochwalić? :]