Site icon FODMAP po polsku

Czekoladowy budyń jaglany

budyń jaglany

Budyń jaglany to moje ostatnie kulinarne odkrycie. Pomyślałam też, że pewnie macie już dość owsianek. ;] Dziś zmiana – na tapecie ląduje kasza. Ale nie martwcie się, mam jeszcze kilka przepisów na owsiankę w zapasie… ;P

Budyń jaglany jem zwykle jako ciepłe, niedzielne śniadanie na słodko, ale równie dobrze sprawdza się w swojej tradycyjnej roli. Budyń to przecież potrawa, która zwykle pojawia się na polskim stole jako deser po obiedzie.

Nie jem wprawdzie słodyczy, ale to nie znaczy, że nie dogadzam sobie od czasu do czasu. ;]

Oryginalny przepis zalecał dodanie pół tabliczki gorzkiej czekolady (!!!) i miodu do kaszy, ale uwierzcie mi – budyń smakuje bardzo dobrze bez kilkuset niepotrzebnych, pustych kalorii.

Jeśli planowaliście zakup suplementów zawierających magnez, lepiej sięgnijcie po budyń jaglany. W jego składzie znajdziecie nie tylko kakao, ale także orzechy laskowe – bogate źródła tego pierwiastka.

* Zastrzeżenia Low FODMAP

Kasza jaglana to świetne źródło węglowodanów na diecie Low FODMAP – można ją spożywać bez specjalnych ograniczeń.

Kakao także jest dozwolone. Zielona światło dostała porcja 2 łyżeczek (ok. 8 g).

Orzechy laskowe należy ograniczyć do 10 szt. na porcję (ok. 15 g). Pomarańczowe światło dostały też wiórki kokosowe (max. 18 g) i amarantus ekspandowany (max. 10 g).

Nie martwcie się jednak, bo do budyniu wystarczą naprawdę śladowe ich ilości.

Jeśli marzycie o prawdziwie czekoladowym deserze możecie opcjonalnie dodać 15-30 g gorzkiej czekolady, która w takiej ilości jest dozwolona.

Banany to temat rzeka. Jeśli nie wiecie, jakie banany wybrać przeczytajcie ten wpis.

Składniki na 1 porcję:

Sposób przygotowania:

Kaszę jaglaną dokładnie przepłukuję na sitku gorącą wodą. Zalewam mlekiem z wodą, solę i gotuję ok.13 min, aż kasza zmięknie. Do prawie gotowej kaszy dodaję kakao [oraz ewentualnie połowę porcji gorzkiej czekolady] i gotuję jeszcze 2-3 minuty.

Czekając aż się kasza ugotuje, grubo siekam orzechy laskowe (lub tłukę je w moździerzu na duże kawałki), a następnie prażę je na suchej patelni.

Do ugotowanej kaszy dodaję połowę banana i dokładnie miksuję blenderem. Jeśli masa nie jest wystarczająco słodka dodaję syrop klonowy (dlatego tak istotne jest, aby wybrać naprawdę dojrzałe banany).

Budyń jaglany przekładam do miseczki, dekoruję połową pokrojonego banana, wiórkami kokosowymi, amarantusem i orzechami laskowymi. Smakosze mogą dodać pozostałą część startej na wiórki gorzkiej czekolady.

Jestem ciekawa, czy próbowaliście już takiej potrawy jak budyń jaglany? Wolicie płatki owsiane czy kaszę jaglaną? :] Dajcie znać w komentarzach! 

Exit mobile version